Przed miłością nie uciekniesz... (NIE MOJE!!!)

melodia_deszczu · Widmo

Tytuł : Przed miłością nie uciekniesz... czyli sumienie nastolatka
Autor : Crazy Wo-Man
Beta : melodia_deszczu czyli ja Wink

Szedłeś przed siebie , nie wiedząc dlaczego,
Widziałeś tylko kawałki szkła pod nogami.
Przypominały ci one oczy jego,
a twoje były zalane łzami.

Odwracając twarz od lustra jego cienia,
miałeś wrażenie, że on cię nie docenia.
Zrobiłbyś wszystko, by mieć go przy sobie,
by kochał cię tak, jak jego – inny człowiek.

To była miłość, trwała trzy lata,
tak wielka, by nie widzieć poza nią świata.
Bólu, który czuł, nic nie znieczulało,
A kiedy go widywał – to go tak bolało...

Nic nie mógł zrobić – wiedział, dlaczego,
wiedział, że on nie podejrzewa niczego.
Nie chciał, by on wiedział, jak bardzo go kocha,
że był pierwszą miłością, że przez niego szlocha...

Za bardzo go kochał, by niszczyć mu świat,
faktem , że ma tylko siedemnaście lat.
Tak, inny człowiek może by zrozumiał,
ale on... tylko rozumowi ufał.

Patrzył w jego oczy na szarej fotografii,
jak prowadził zwykłą lekcję geografii.
Teraz tylko to mu po nim pozostało.
Niestety, jego serca to nie wypełniało...

Był tak załmany, przestał istnieć świat,
były tylko wspomnienia sprzed kilkunastu lat.
Mimo że czas dla niego w końcu biegnie dalej,
Nigdy nie zapomni osoby ukochanej.

Nikt nie zrozumie, jak bardzo cierpiał.
Nikt też nie powie, że dobrze postępował.
Nikt nie wesprze, gdy wróci do tamtych lat,
by podać mu rękę, by przywrócić mu świat.

Życie – to nie bajka,
tworzymy jeden świat.
Nieważne, kim jesteśmy,
ile mamy lat.

Trzymajmy się razem,
nie wiedząc, czy wyjdzie.
I miejmy nadzieję,
że czas lepszy przyjdzie...

_________________________________________________________
Wiersz został napisany przez moją koleżankę, nie przeze mnie ^^ ale ona nie ma konta na tym forum i za jej pełną zgodą wstawiłam to tutaj. Mi osobiście wiersz strasznie się podoba ;P

Aha. Za ewentualne błędy przeprzaszam, nie jestem zbyt dobra w betowaniu (chyba). I z góry dziękuję za poprawki Wink