Yaoi Fan - Forum Literackie

Forum Yaoi Fan Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Płeć, czyli gdybym mogła wybierać...

Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Yaoi Fan Strona Główna -> Offtopic / Petycje i ankiety
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Gdybym mogła wybrać, chciałabym być:
Kobietą - dobrze się czyję z tym kim jestem.
15%
 15%  [ 10 ]
Mężczyzną - nie lubię swojego ciała.
9%
 9%  [ 6 ]
Mężczyzną, bo byłoby mi prościej w życiu.
14%
 14%  [ 9 ]
Płeć nie ma dla mnie znaczenia - czyłabym się dobrze ze sobą w każdym wydaniu.
19%
 19%  [ 12 ]
Chciałabym wiedzieć jak to jest mieć męskie ciało, ale tylko na krótki czas.
39%
 39%  [ 25 ]
Nie potrafię zdecydować.
1%
 1%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 63

Autor Wiadomość

greyorchid
Widmo
Widmo




Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:11, 16 Lis 2009    Temat postu: Płeć, czyli gdybym mogła wybierać...

Pytanie skierowane do dziewczyn/kobiet bo to one w większości piszą i czytają teksty yaoi. Nie mówię tu o zmianie płci, bo to już radykalny krok. Raczej jak się ogólnie czujecie ze swoją kobiecością. Pewnie większość odpowie, że świetnie, i bardzo dobrze.

Nie uważam że zainteresowanie tematyką yaoi wynika z braku akceptacji dla swojego ciała, ale zastanawiam się czy to czasem nie jest jedną z wielu przyczyn?

Ktoś ma odwagę odpowiedzieć albo na mnie nakrzyczeć za dziwny temat Embarassed ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez greyorchid dnia Pon 18:13, 16 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

repress
Widmo
Widmo




Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: mam wiedzieć?!
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:18, 16 Lis 2009    Temat postu:

Ponieważ ostatnio zebrało mi się na udzielanie na forum, udało mi się jako pierwszej zagłosować, to się teraz wypowiem i uzasadnię wybór.

Płeć nie ma dla mnie znaczenia - czyłabym się dobrze ze sobą w każdym wydaniu.

Jestem dumna z tego, że jestem kobietą. Kobiety mnie fascynują.
Jednak gdybym mogła wybrać sobie płeć... Wzięłabym pod uwagę takie kwestie, jak wciąż obecna dyskryminacja, idiotyczni pseudo dżentelmeni przepuszczający wszystko co się rusza w drzwiach, czy fakt, że będąc facetem nie budziłabym zgorszenia u niektórych swoją miłością do pań.

Myślę, że potrafiłabym się dostosować do każdych warunków - nie ma znaczenia, czy byłabym dziewczynką, czy chłopcem.

I mimo możliwości zmiany płci, myślę, że nie warto rezygnować z bycia kobietą, bo to w moim odczuciu jest pewien przywilej (jeśli ktoś nie da się stłamsić przez tzw. "kulturę", ale to temat na dłuższą dyskusję).

Edit: Jeśli chodzi o moje zainteresowanie yaoi... Powód, dla którego tutaj w ogóle jestem: fascynacja mrocznym Mistrzem Eliksirów.
A fascynacja Severusem Snapem zaczęła się od twincestu i tak dalej...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez repress dnia Pon 20:58, 16 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ina Mint
Widmo
Widmo




Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Prywatne komnaty Severusa ^^| Krk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:38, 16 Lis 2009    Temat postu:

Mężczyzną, bo byłoby mi prościej w życiu.
Zastanawiałam się też nad tym, że źle mi ze swoim ciałem, ale ta opcja zawiera w sobie też tamtą, so...

Cóż, najwidoczniej jestem inna.
Ale fakt, nie lubię... "kobiecości". To cholerne pieprzenie o tym, ze mamy rodzić dzieci; fakt, że mamy okres...
I na pewno wpływa na moje zdanie, to, ze ubóstwiam Yaoi. Zaczęłam czytanie yaoiców od słodkich blogów z Remusem i Syriuszem z lat szkolnych. Oczywiście, to był początek, kiedy dopiero poznawałam w ogóle cały "twórczy świat", więc chyba mi wybaczycie Wink Potem przerzuciłam się na Herbaciankę, więc... Wink
Anyway, słodki Remus i jego opiekun Syriusz wyryli mi piękny gejowski obraz homoseksualnej, idealnej miłości. A że w tej mojej, hetero, niezbyt mi szło, to ratowałam się czytaniem yaoi.
Więc to i "przeznaczenie" naszej kobiecej płci popycha mnie ku trzeciemu wariantowi.

greyorchid ja przyznam, ze temat trochę kontrowersyjny, ale zastanawia mnie, jak inni patrzą na swoją płeć.
tak więc - wypowiadajcie się!

NNRiddle


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ina Mint dnia Pon 19:39, 16 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Jeanne
Klub Pojedynków




Dołączył: 04 Wrz 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:57, 17 Lis 2009    Temat postu:

Temat idealny i mądry. Plus za inteligencję!
Ah.. temat perełka *szaleńczy śmiech* no co, jestem psychologiem Very Happy A seksualność i te sprawy bo mam nadzieję, że później moja specjalizacja Wink

Ja czuję się bardzo dobrze ze swoją kobiecością i ciałem. Jakbym miała wybierać płeć to trudno byłoby mi wybrać. Uwielbiam być kobieta, ale będąc mężczyzną ma się nowe możliwości oraz doświadczenia. Wiem jedno, na pewno kochałabym facetów :] Wydaje mi się, że bez problemów przystosowałabym się do bycia płcią przeciwną.

NNRiddle - a słyszałaś o androgyniczności? Warto zatrzymać się nad tym terminem troche dłużej, bo mówi tutaj właśnie o braku stereotypów. Że nia ma tylko kobiecych kobiet i męskich mężczyzn. link: [url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Androgynia_(psychologia)[/url]
Poza tym, dlatego tak ciekawią mnie postacie bliźniaków Kaulitz - są bliźniakami a to Bill jest androgyniczny. Dlaczego nie Tom? Czy to po prostu charakteryzacja sceniczna? Czy może pewne różnice w DNA - bo było nie było, są bliźniakami jednojajowymi.

Co do zmiany płci - jeżeli psychicznie czujesz się mężczyzną, a Twoje ciało jest kobietą - to zawsze warto zmieć ciało, a nie umysł i żyć w zgodzie ze sobą - słowa jednego z większych polskich seksuologów prof. Lwa-Starowicza.

Yaoi? Lub bi. Mnie interesuje ogólnie problem homoseksualizmu, wiecie, że aż 40% kobiet uważa, że to choroba a podobny procent, że to zboczenie? Jestem przerażona tymi wynikami sprzed niespełna 4 lat. Mnie interesują ich wewnętrzne problemy, jak reagują na to co mówią inni oraz jak są odbierani, czy mają podobne problemy w związkach jak w związkach heteroseksualnych?
W opowiadaniach i fickach można się domyślać i czytać właśnie o tym, gdy nie ma się dostępu do tego środowiska (a jest trudno...). Poza tym, mam bogatą wyobraźnię :]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jeanne dnia Wto 12:59, 17 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Virginia
Widmo
Widmo




Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:28, 17 Lis 2009    Temat postu:

Cóż, ja wybrałam wariant "płec nie ma dla mnie znaczenia..."
Kiedy byłam jeszcze małym dzieckiem bardzo chciałam byc chłopcem, byłam typową "chłopczycą", otoczona grupą chłopaków, męczyły mnie ograniczenia i stereotypy związane z płcią piękną. Przechodziłam przez płoty drąc sukienki (mama uwielbiała ubierac mnie w kolorowe dziewczęce wdzianka (; ), chodziłam w miejsca, gdzie 'grzecznych dziewczynek' nie powinno byc i właśnie tego typu komentarze ludzi irytowały mnie i zmuszały do marzenia o byciu chłopcem. Wyrosłam z tego, kocham swoje ciało, cieszę się, że jestem kobietą, ale gdybym nią nie była, odnalazłabym się w takiej sytuacji. Na dzień dzisiejszy bardzo dobrze widzę plusy i minusy takiej sytuacji, ale mimo wszystko bycie kobietą sprawia mi przyjemnośc. Pociąg do yaoi nie wynika z mojego 'braku akceptacji' swojej płci. Jak Jeanne, lubię zagłębiac się w psychologicznym aspekcie związków opisywanych w yaoi. Prócz tego bardzo dobrze rozumiem jak to jest kiedy czujesz pociąg (lub coś głębszego) do przedstawiciela tej samej płci (;


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Virginia dnia Wto 16:29, 17 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Agee
Widmo
Widmo




Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 18:42, 30 Sty 2010    Temat postu:

A ja chcę być kobietą. Miałam kiedyś taki okres, że pod wpływem yaoi chciałam być facetem (heh) ale szybko przeszło Smile Chociaż fakt moze czasem mężczyźni mają łatwiej ale kobiety mają coś w sobie. Poza tym mogą się stroić i malować i nikt ich nie wytknie palcami na ulicy (no chyba, że ktoś się maluje co dzień jak na sylwestra... podziwiam!). Nie przeżyłabym bez kredki do oczu, a nie chciałabym być kolejnym Billem z TH. Tak więc zdecydowanie płeć piękna!
W sumie to nadal żartuję o tym jak to byłoby cudownie stać się facetem na jeden dzień. I wtedy pewnie skorzystałabym z okazji, a kto by nie chciał? Ale tak na zawsze? Nie zapominajmy też, że orgazm trwa u nas dłużej...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agee dnia Sob 18:43, 30 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

invidi
Wilkołak
Wilkołak




Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin (:
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:37, 06 Lut 2010    Temat postu:

Fantastyczny temat Wink

Miałam kiedyś taki okres (i wydaje mi się, że ma go większość dziewczyn), kiedy zastanawiałam się, jakby to było być chłopakiem, ale jakoś specjalnie nigdy się źle w swoim ciele nie czułam. Uważam, że fajnie być dziewczyną, później kobietą, a jedyny dyskomfort fizyczny, jaki odczuwam, jest bardziej związany w wyglądem ogólnie (nie jestem zbyt zgrabna czy ładna) niż płcią. Myślę, że jako chłopak miałabym duże trudności w życiu, przynajmniej tu, w Polsce, bo mimo że nie lubię sukienek i spódniczek, to czuję się zdecydowanie dziewczęco (poza tym mam w sobie coś z niepoprawnego romantyka). Ale gdybym mogła 'zamieszkać' w męskim ciele na dzień, może dwa, z pewnością bym skorzystała. Jestem cholernie ciekawa, jakie byłoby to doświadczenie (podejrzewam, że raczej bym się zawiodła XD), także z tej seksualnej strony.

Tak więc odpowiedź piąta. Mimo że raczej nierealna, to najbardziej do mnie przemawiająca. Ale na dłuższą metę wolałabym zostać kobietą, bo mogę swojego ciała nie kochać, ale je akceptuję i na ogół dobrze mi z nim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Xerolypse
Banshee
Banshee




Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Hogwartu
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:37, 08 Lut 2010    Temat postu:

Ja wybrałam Płeć nie ma dla mnie znaczenia - czułabym się dobrze ze sobą w każdym wydaniu..

Chociaż nie powiem ciekawie byłoby być facetem Very Happy
Nie trzeba by było siedzieć ze złączonymi nóżkami, wypowiadać się kulturalnie 24 godziny na dobę,
trzymać się prosto, nosić sukienek, stopować w wulgaryzmach i
ograniczać brudne zabawy na powietrzu Laughing

Ale bycie kobietą i tak jest wspaniałe.
Każda inaczej się maluje, niektóre wcale, inaczej się ubiera, mają inną długość włosów.
Chłopcy często są bardzo podobni: krótkie włosy i normalne ciuchy, jeśli wiecie o czym mówię Wink . Dziewczyny mogą sobie pozwolić na wiele rzeczy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Xerolypse dnia Czw 13:16, 11 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Fantoche.
Widmo
Widmo




Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:39, 13 Lut 2010    Temat postu:

Nie mam pojęcia!
Od dawna zdaję sobie sprawę, iż wiele bym oddała, by urodzić się jako chłopiec, i że w zamian za wszelkie talenty i szczęście zamieniłabym się miejscami z kilkunastoletnimi mężczyznami - ale wątpię, czy chciałabym być dorosłym, prawdopodobnie żonatym i pracującym jegomościem, do którego małe pacholęta zwracałyby się per. pan. Taka wizja nie jest już zbyt atrakcyjna, toteż - pozostają marzenia o szczenięctwie chłopczyka i adolescencji narwańca, a także dożywotnia płeć żeńska, niestety czy na szczęście.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Arashi
Widmo
Widmo




Dołączył: 08 Kwi 2010
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraina Czarów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:39, 08 Kwi 2010    Temat postu:

Co za świetny temat : D Bardzo często zastanawiałam się nad tą kwestią i muszę przyznać, że nie należy do najłatwiejszych. Mężczyźni mnie niezwykle fascynują i na pewno chciałabym się przekonać, jak to jest być facetem. Ale nie dlatego, aby móc być z inną kobietą, tylko by zobaczyć jak to jest być... gejem *_* Związki między mężczyznami wydają mi się być oparte na prawdziwym uczuciu, gdyż są najbardziej trudne do zaakceptowania przez społeczeństwo. Uwielbiam kombinację facet + facet, dlatego często myślę sobie "Ech, szkoda, że nie mogę zostać gejem..." xD

Aczkolwiek lubię być kobietą i chyba nie chciałabym tego zmieniać.

Aha, zaznaczyłam oczywiście odpowiedz: Chciałabym wiedzieć jak to jest mieć męskie ciało, ale tylko na krótki czas. ^^


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arashi dnia Czw 9:39, 08 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Michi
Widmo
Widmo




Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:02, 17 Kwi 2010    Temat postu:

Hłe. A mi dobrze jako kobiecie. Chociaż puki nie zamierzam mieć dzieci, wycięłabym sobie jajniki, coby nie krwawić co miesiąc *-* A potem wszyła z powrotem i byłoby gicior *-*

__

Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień,
pewnie byłabym
supermenem, tyle o kobietach wiem
jestem jedną z nich

Byłabym,
byłabym lustrem dla tych niechcianych kobiet co
same śpią wciąż
słały by uśmiech, jaki widziały w kinach, bo
z życia nie znają go
byłabym łodzią, która rozkołysze w tańcu je,
aż każda stanie się
królową balu choć podpiera ściany od lat

Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień
pewnie byłabym
supermenem, tyle o kobietach wiem
jestem jedną z nich

Byłabym i listonoszem,
co im listy nosi miłosne, gdy
nie kocha ich już nikt,
i wielbicielem cichym
tak, że kwiaty zostawił raz
starym pannom przy drzwiach
byłabym każdej spełnieniem marzeń Bogusiem Li.
i polskim Ice'm T
i smutnym kobietom zaśpiewam przez telefon jak
jak Stevie Wonder sprzed lat

Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień
pewnie byłabym
supermenem,
tyle o kobietach wiem
jestem jedną z nich ...

__

Hłe xD Skojarzyła mi się jakos ta piosenka xP


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Mjuop
Widmo
Widmo




Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:09, 08 Maj 2010    Temat postu:

Arashi napisał:
Mężczyźni mnie niezwykle fascynują i na pewno chciałabym się przekonać, jak to jest być facetem. Ale nie dlatego, aby móc być z inną kobietą, tylko by zobaczyć jak to jest być... gejem *_*


O tak, coś w tym jest. xD
Też bym chciała zamienić się w chłopaka na krótki czas, żeby zobaczyć, jak to jest. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Gloria
Banshee
Banshee




Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:47, 09 Lip 2010    Temat postu:

Mężczyzną, bo byłoby mi prościej w życiu.

Tak. W ankiecie głosowałam już dość dawno, ale wydaje mi się, że tą opcję wybrałam. I z nią zostanę.
Mój wybór nie ma nic wspólnego z tym, że nie lubię swojego ciała. Jest on raczej oparty na psychice i postrzeganiu świata oraz miejsca jakie zajmują w nim faceci. Nie miejmy złudzeń - chodzi po świecie jeszcze wielu przedstawicieli płci brzydkiej, którzy uważają, że kobieta powinna siedzieć w domu, prać i gotować. Panie na wysokich stanowiskach w firmach są zjawiskiem coraz częstszym, jednak nadal większość stanowisk kierowniczych zajmują mężczyźni. I chociaż nasz świat powoli się przyzwyczaja do takiego stanu rzeczy, to kiedy w końcu nie będzie jakimś wielkim wydarzeniem gdy kobieta dostanie Oscara za reżyserię? Już nie będę wymieniać takich spraw jak okres czy rodzenie dzieci - wiele kobiet po urlopach macierzyńskich musi szukać sobie nowej pracy. Mężczyznom jest dużo prościej zrobić karierę.
Facetom się więcej wybacza. Ogólnie usposobienie większości mężczyzn jest dużo bardziej swobodne niż kobiet. Mężczyźni nie przejmują się tak bardzo, nie muszą przykładać większej wagi do stroju i to się im wybacza. Gdyby kobieta wyszła do sklepu nieumalowana z potarganymi włosami i w wytartych jeansach, zostałaby zmierzona przynajmniej kilkoma krytycznymi spojrzeniami. No i oczywiście sprawa seksu. Facet, który prześpi się z piętnastoma kobietami - ogier; kobieta, która prześpi się z czterema - puszczalska.
Facetom jest prościej. W dodatku już nie patrząc ogółem, tylko indywidualnie, to ja jestem chyba mało kobieca. Nie lubię robić zakupów, nie lubię się stroić, maluję się tylko wtedy, kiedy muszę, nie przeszkadza mi, że bluzka jest pognieciona. Czasami mam wrażenie, że brakuje mi tylko ciała chłopaka...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Mjuop
Widmo
Widmo




Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:59, 09 Lip 2010    Temat postu:

Gloria napisał:
No i oczywiście sprawa seksu. Facet, który prześpi się z piętnastoma kobietami - ogier; kobieta, która prześpi się z czterema - puszczalska.


Dla mnie w tej kwestii nie ma różnicy i strasznie mnie to wkurza, że ludzie tak na to patrzą. Tak, jakby facet nie mógł być puszczalski. Wystarczy poczytać sobie trochę yaoi. Wink

I choć rzeczywiście masz sporo racji, ja mimo wszystko nie chciałabym być chłopakiem.

Zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia. Dlaczego wciąż mówi się o pięknych kobietach (nawet samo to okropne określenie 'płeć piękna'!), w sztuce rządzą kobiety (zdjęcia, rysunki, obrazy), a codziennie odnoszę wrażenie, że są one uważane z jakiegoś powodu za atrakcyjniejsze. Do tego dołóżmy porozbierane dziewczyny na ulicy, okładkach gazet czy w teledyskach i nieopisaną radość facetów, gdy pokażą więcej ciała.

A dlaczego nikt nie myśli o płci żeńskiej? W końcu nam też się coś od życia należy i nie mamy ochoty patrzeć na dziewczyny, ale na chłopaków. Tak jakby mężczyźni byli "brzydsi". Nie rozumiem tego. Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

tomoe
Widmo
Widmo




Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:37, 12 Lip 2010    Temat postu:

Temat na tyle ciekawy, że zdecydowałam zapisać się na forum ;]

Co do wyboru: Nie potrafię zdecydować.
Nie chodzi o ciało, bo jak się z nim dogadasz to nie ma znaczenia, w jakim ciele się znajdujesz. Bardziej chodzi o to, kim jesteś.

Z jednej strony na facetów nałożone są straszne restrykcje. Niby mają łatwiej, szybciej awansują (bo nie pójdą na macierzyński, nie mają "fochów" i są bardziej agresywni), inni się z nimi liczą itd. Ale NIE mogą robić co chcą. Jeśli w jakikolwiek sposób spróbują wyłamać się z kanonu "faceta" (np. pójdą sobie na spacer w różowym topie i obcisłych spodenkach) to inni faceci ich zjedzą. Facet ma być facet i nigdy nie wolno ci o tym zapomnieć. Albo bardzo szybko będziesz sam poza stadem. Poza tym wszyscy czegoś od ciebie oczekują. Masz utrzymać rodzinę, masz naprawić kran, masz pokonać Sami-Wiecie-Kogo i to bez marudzenia, przecież jesteś FACET!

Z drugiej strony kobiety są traktowane jako ozdoby (masz wyglądać nawet jeśli na tych 5-centymetrowych szpilkach możesz sobie zrobić krzywdę - twoja wygoda nie ma tu żadnego znaczenia). Faktem jest że kobietom zostawia się dużo większą wolność - nikt ci nic nie powie jak będziesz cały czas chodzić w spodniach. Ale też traktuje się je niepoważnie - jak dzieci. Jak osoby niedorozwinięte. "No patrz, ubrała się tak śmiesznie, no ale co zrobić, kobieta. Daj ten śrubokręt bo sobie krzywdę zrobisz. Chce pani studiować informatykę?-a nie lepiej by było pani na pedagogice?"

Ale przy tym niepoważnym traktowaniu (które chwilami doprowadza mnie do szewskiej pasji), nie tkwimy tak mocno w stereotypach, łatwiej nam sie z nich wyłamać. Łatwiej zaakceptować yaoi i bawić się myślą, jak by to było być facetem przez kilka dni..... choć może to moje pobożne życzenia.

Dlatego, gdyby dano mi wybór, nie potrafiła bym się zdecydować. Albo być traktowanym poważnie ale mieć ograniczoną wolność, albo mieć większą wolność przy świadomości, że swoimi słowami/czynami wzbudzisz co najwyżej uśmiech politowania. Androgoniczność to fajna idea, ale zanim stanie się faktem miną dziesiątki, jeśli nie setki lat... niestety.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Euphoria
Widmo
Widmo




Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:25, 12 Lip 2010    Temat postu:

cóż... stuprocentowa kobieta
świetnie czuję się w moim ciele i z moją płcią - gorzej czuję się przy innych okazach mojego 'typu' ^^
nie ma opcji - lubię być kobietą, ale nie lubię kobiet?
szkoda ;P

nigdy nie chciałam być mężczyzną - to być na pierwszym planie, gdy coś się dzieje... to musieć robić w prost wszystko... kobieta to szara eminencja świata... dzięki nam tyle się działo (oczywiście poza sceną główną), ale czy to nie ciekawsze... ? ;>

_________
och, fascynacja yaoi to akuratnie robota cudownego Mistrza Eliksirów... i czytając teksty tego typu nie odnoszę wrażenia, że chciałabym zmienić płeć - co najwyżej, że mężczyźni są dużo prostsi w obsłudze, ale to już wszystkie pewnie wiemy Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Euphoria dnia Pon 20:32, 12 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Mjuop
Widmo
Widmo




Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:37, 13 Lip 2010    Temat postu:

Euphoria napisał:

świetnie czuję się w moim ciele i z moją płcią - gorzej czuję się przy innych okazach mojego 'typu' ^^
nie ma opcji - lubię być kobietą, ale nie lubię kobiet?


Hm, wiesz, mam trochę podobnie. Mam kilka przyjaciółek, które lubię, ale do innych często czuję jakąś nieuzasadnioną niechęć. Chodzi mi przede wszystkim o takie słodkie panienki, które zawsze wszystko muszą mieć najmodniejsze i są tak typowe, że aż się niedobrze robi... ale nawet nie tylko one. Wiele dziewczyn irytuje mnie swoim sposobem bycia, zachowaniem, wyglądem. Nie umiem za bardzo wytłumaczyć, dlaczego. Ale co dziwne, w świecie internetowym jest wprost przeciwnie, bo mam wrażenie, że np. na forach każda jest fajna i inteligentna w porównaniu z tymi, które spotykam na co dzień.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Euphoria
Widmo
Widmo




Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:45, 13 Lip 2010    Temat postu:

Mjuop napisał:
Euphoria napisał:

świetnie czuję się w moim ciele i z moją płcią - gorzej czuję się przy innych okazach mojego 'typu' ^^
nie ma opcji - lubię być kobietą, ale nie lubię kobiet?


Hm, wiesz, mam trochę podobnie. Mam kilka przyjaciółek, które lubię, ale do innych często czuję jakąś nieuzasadnioną niechęć. Chodzi mi przede wszystkim o takie słodkie panienki, które zawsze wszystko muszą mieć najmodniejsze i są tak typowe, że aż się niedobrze robi... ale nawet nie tylko one. Wiele dziewczyn irytuje mnie swoim sposobem bycia, zachowaniem, wyglądem. Nie umiem za bardzo wytłumaczyć, dlaczego. Ale co dziwne, w świecie internetowym jest wprost przeciwnie, bo mam wrażenie, że np. na forach każda jest fajna i inteligentna w porównaniu z tymi, które spotykam na co dzień.

wiem o co chodzi... z forami to kwestia wybiórczości - jest nas po kilka maksymalnie z różnych miejscowości... w świecie realnym masz do czynienia z wszystkimi egzemplarzami z danego regionu...
większość kobitek, które znam ma tak, że nie toleruje poniżania własnej płci (uroczych chichotów i robienia słodkich oczek w stronę każdego naprzykrzającego się samca - niekoniecznie alfa... kompletnego bezmózgiego odpowiadania na pytania o cokolwiek innego niż seriale/ ewentualnie coś z ubioru/makijazu... no bo jak można zapytać tydzień po wyborach kto jest prezydentem?! nieważne - właśnie wyładowuje własne frustracje)...
ale pociesza mnie jedno - moja koleżanka jest lesbijką i nie cierpi chichoczących panienek, które obecnie stanowią 80% jej roku ^^ - pomyślcie, że inni mają gorzej Razz

____________

co do tematu Razz

kobietą lubię być, bo jestem szyją... i kręcę głową jak popadnie Wink a nikt nawet nie podejrzewa, że moja to robota Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

invidi
Wilkołak
Wilkołak




Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin (:
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:32, 14 Lip 2010    Temat postu:

Czasami mam tak samo - i to mnie zaczyna przerażać. Tym bardziej, że jeszcze nie jestem stuprocentowo pewna, czy jestem bi (a tak mi się wydaje), więc patrząc na niektóre kobiety, mam wrażenie, że już wiem, ale z drugiej strony jak idę gdzieś z kolegą (i mam na myśli zwykłego kolegę), to niektóre dziewczyny wywołują u mnie niczym nieuzasadnioną niechęć O.o Więc w końcu nie wiem, czy po prostu jedne mi się podobają, inne są dla mnie neutralne, a niektórych zwyczajnie nie trawię (mimo że ich nie znam!), czy jestem jakaś dziwna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Aphrodite
Moderator
Moderator




Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krawędź wszechświata
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:47, 13 Lut 2014    Temat postu:

Ja miałam urodzić się chłopakiem. Nie wiem, co poszło nie tak... Może to przez to, że rodzice tak strasznie chcieli "córeczki"? Może nie? Zdecydowanie bardziej pasowałabym do "męskiego" świata, ale że cechuję się zdolnością przystosowania się do sytuacji, to przyzwyczaiłam się do bycia kobietą. Za to zdecydowanie nie przyzwyczaiłam się do nakładania obowiązków na mnie (jakie w mniemaniu społeczeństwa kobiety winne znosić).
W związkach jestem elastyczna, ale nie uznaję półśrodków i zwalania win swoich na drugą połówkę oraz uciekania od odpowiedzialności za siebie. Częściej kieruję się racjonalnym wykorzystaniem zasobów niż emocjonalnością. Nie mam pragnienia posiadania rodziny czy faceta. Być może uważane jest to za elementy aspołeczności, lecz nie obchodzi mnie: "Co powiedziała pani Kazia..." ani dzieci/śluby/zgony/nowy samochód sąsiada... Dobrze dogaduję się z większością znajomych, lecz więcej wśród nich facetów - kumpli. Kumpluję się z dwoma dziewczynami tak właściwie...
Myślę, że jako facet byłoby mi łatwiej, lepiej i miałabym większe szanse u osób, które mi się podobają, ale tylko z tego powodu nie mam zamiaru iść pod skalpel (tak - tchórzę, bo boję się bólu) i resztę życia wisieć na tabletkach. Być może, gdybym spotkała osobę, dla której warto byłoby to zrobić i znosić...? Wtedy pewnie podjęłabym decyzję po jakimś czasie.
Nie zrozumcie mnie źle: Ja nie odrzucam bycia kobietą. Po prostu to do mnie nie za bardzo pasuje. Jednak najgorsze są ograniczenia i stereotypy wynikające z tego, że jest się kobietą oraz często prymitywna ocena mojej wartości jako osoby przez pryzmat płci. (Bo przecież kobiecie nie wypada myśleć jak facet. Wypada za to rodzić dzieci, siedzieć przy garach i skakać na zawołanie mężczyzny. A mężczyzna może wszystko. Tak, bo jest mężczyzną... - Tak to niestety w moim domu i otoczeniu wygląda. :/ ) Nikt nie rozumie, że płeć to nie odgórny nakaz Boga czy losu, a jedynie zlepek kilku genów... Tak naprawdę nie sądzę, by dusza miała płeć. I myślę, iż najważniejsze to być osobą żyjącą zgodnie ze swoimi zasadami, bez krzywdzenia innych, a nie to czy się jest kobietą, czy mężczyzną. Niestety, w naszym społeczeństwie nigdy chyba nie zniknie stereotyp mężczyzny jako "bożka" = "żywiciela rodziny", chociaż większość przypadków w domach temu wręcz przeczy. Osobiście uważam też, że zróżnicowanie na płcie jest nieco niepraktyczne, choć na pewno świat jest nieco ciekawszy dzięki temu...

Podsumowując:
Gdybym mogła wybrać, wolałabym urodzić się facetem. Zdecydowanie.
I tak w większości spraw postępowałabym wedle swojego uznania (tak samo jak obecnie) i nie przejmowałabym się opinią innych. Ktoś powyżej napisał, że nie chciałby być facetem, bo za bardzo kocha się malować... Ja nie widziałabym w tym żadnego problemu. To, że ludzie mieliby problem z tym, to byłby ich problem. Trudno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Yaoi Fan Strona Główna -> Offtopic / Petycje i ankiety Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin