Yaoi Fan - Forum Literackie

Forum Yaoi Fan Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Przesądy

Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Yaoi Fan Strona Główna -> Offtopic / Petycje i ankiety
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Wierzysz w przesądy?
Tak
22%
 22%  [ 4 ]
Nie wiem / Nie do końca
33%
 33%  [ 6 ]
Nie
44%
 44%  [ 8 ]
Wszystkich Głosów : 18

Autor Wiadomość

Panna Ironia
Gość







PostWysłany: Wto 5:40, 05 Paź 2010    Temat postu: Przesądy

Nie było chyba takiego, a ciekawa jestem, czy wierzycie w przesądy. Ja sama po części tak, bo u mnie w rodzinie zawsze jak ktoś ma umrzeć komuś śnią się zęby, włosy, paznokcie. I sprawdza się. Dzięki Bogu nikt dawno takiego snu nie miał. A jak z wami?
Powrót do góry

Mjuop
Widmo
Widmo




Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:50, 05 Paź 2010    Temat postu:

Nie wierzę. Może są ludzie, którym zdarzają się jakieś prorocze sny, ale na pewno nie wszystkim. A przesądy to już jakaś totalna głupota, coś w stylu, jak czarny kto przebiegnie drogę, jak się stłucze lusterko itp. To jest po prostu śmieszne.
Ale wierzę w to, że znaki zodiaku mają przypisane jakieś cechy charakteru, bo to się często sprawdza,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

lon
Feniks
Feniks




Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:19, 05 Paź 2010    Temat postu:

Ja... Można powiedzieć, że nie wierzę w nic, ale to by była nie prawda. Wierzę ludziom i w ludzi. Za to nie wierzę w boga, lub też bogów, i przesądy.
Po prostu nie umiem uwierzyć w jakąś wielką, tajemniczą siłę rządzącą naszym światem - niezależnie czy ma to być los, przeznaczenie czy też istota.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Panna Ironia
Gość







PostWysłany: Wto 17:59, 05 Paź 2010    Temat postu:

Ja też Lonley, ale to z zębami... Zdarzają się takie sytyuacje. Mojej nauczycielce ZAWSZE po spotkaniu zakonnicy działy się złe rzeczy. MAtka w szpitalu itp. Ja byłam świadkiem, jak ktoś u nas powiedział, że się paznoknie śniły i potem babcia wylądowała w szpitalu. A mówili, że tak już było kilka razy. Oprócz takich wyjątków mam naukowe podejście raczej.
Powrót do góry

lon
Feniks
Feniks




Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:57, 05 Paź 2010    Temat postu:

Słyszałaś kiedyś o czymś takim?
Dziewczyna za każdym razem, gdy spoglądała na zegar widziała godzinę w stylu 22.22; 10.10; 11.11. Zaczęło ją to martwić. Sądziła, że to jakiś znak.
Tak naprawdę, jej mózg po prostu zapamiętywał tylko te nietypowe godziny, inne usuwając w niepamięć.
Wiesz, o co mi chodzi?
To może być związane z psychologią...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Panna Ironia
Gość







PostWysłany: Wto 21:14, 05 Paź 2010    Temat postu:

Wiem, tak jak ja mam. Dziury w pamięci. Kiedyś zniosłam walizkę do łazienki, wszyscy się dziwili, po co, a ja nawet nie pamiętałam tego. Wtedy też się bałam, ale nie pojawiła się już taka sytyuacja. Raz tylko, z koleżanką.
J:Skąd masz mój długopis?
KVery Happyałaś mi go przed sekundą.
Tak jak ci ludzie, co mają blizny jak Chrystus. Ich mózg stworzył rany, bo w to uwierzyli.
Powrót do góry

lon
Feniks
Feniks




Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:32, 05 Paź 2010    Temat postu:

Ich mózg raczej usunął wspomnienia o tworzeniu ran.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Panna Ironia
Gość







PostWysłany: Śro 14:30, 06 Paź 2010    Temat postu:

Ja akurat słyszałam wersję, którą przedstawiłam. Tak mówili naukowcy, ale może o to im chodziło.
Powrót do góry

Żabka
Widmo
Widmo




Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:24, 06 Paź 2010    Temat postu:

Do pewnego stopnia, wierze. Chociaż równie dobrze mogę powiedzieć, że to są raczej przyzwyczajenia np.: kiedy upadną mi pieniądze na ziemie to je przydeptuje, nigdy nie żegnam się przez próg, ale nie robię tęgo dlatego, że obawiam się konsekwencji.
Co do kwestii snów. Tu sprawa trochę się komplikuje. Nie wierze w odczytywanie znaczenia snów na bazie senników. Jednak, zdarzyło mi się, śniły mi się konkretne zdarzenia, które później po jakimś czasie się sprawdzały (i to ze szczegółami) np: w wakacje śniło mi się, że byłam w szpitalu, patrzyłam przez okno spoglądając na sale w przeciwległym skrzydle budynku. Widziałam jak ktoś gotował wodę w elektrycznym czajniku. Jakieś dwa tygodnie później moja ciotka musiała być nagle hospitalizowana. Odwiedziłam ją. Jak weszłam do sali nie skojarzyłam tego ze snem, dopiero, później jak podeszłam do okna przypomniałam sobie o tym. Moja reakcja: To jest ta sala, to okno. Spojrzałam na przeciwległą sale i pomyślałam, że tylko brakuje, tego człowieka gotującego wode? I nagle ktoś podchodzi z elektrycznym czajnikiem i go włącza. Wiem, to mógł być przypadek. Tylko, że jest ich całe mnóstwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Mjuop
Widmo
Widmo




Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:46, 07 Paź 2010    Temat postu:

Tak, sny są ciekawe, ale to akurat zupełnie co innego, niż przesądy.
Kiedyś śniło mi się coś okropnego, że umarła moja najlepsza przyjaciółka. Dopiero teraz wydaje mi się, że chodziło o rozpad naszej przyjaźni. Gdy go przeanalizuje, wszystko pasuje w pewien symboliczny sposób do tego, co się stało. Oczywiście, ona żyje i ma się dobrze, ale jednak... przyjaźń umarła w dokładnie taki sposób...
Myślę, że sny mogą czasami oddawać czyjś charakter, jego marzenia i itp. W końcu to nasz własny mózg je wytwarza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Panna Ironia
Gość







PostWysłany: Czw 17:06, 07 Paź 2010    Temat postu:

Nie, jak tworzyłam temat to sny też wliczałam. Wiecie, miałam dwa psy. Jeden rozszarpał zdjęcie drugiego, a on miesiąc potem już nie żył. Taki przykład. Moja babcia jak przez trzy dni leżała w śpiączce, to śniło jej się, że po jednej stronie łóżka stoi mój wujek, a po drugiej jej chrzestnica. On tam naprawdę wtedy stał, ale zamiast tej chrzestnicy stałam ja.
Moja ciocia się śmieje bo moje deja vu (tak się pisze?) polega na tym, że sekundy przed jakimś zdarzeniem myślę " zaraz stanie się to i to", a to się dzieje.
Powrót do góry

Żabka
Widmo
Widmo




Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:03, 07 Paź 2010    Temat postu:

Dobrze napisałaś Ironio. Mnie moje deja vu wkurzają. Czasami, już nie wiem, czy coś naprawdę już się wydarzyło i teraz się powtarza, czy tylko, tak mi się wydaje.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Żabka dnia Czw 19:04, 07 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Panna Ironia
Gość







PostWysłany: Czw 20:51, 07 Paź 2010    Temat postu:

A mnie denerwują te dni, kiedy w środku lata chodzę w bluzie i długich spodniach i jęczę, że mi zimno. Chora wtedy byłam i ciągle spałam, wtedy to się zdarzyło to wyrzej wymienione zdarzenie z walizką. Myślałam, że zwariuję, nie miałam pojęcia co było snem, a co się działo rzeczywiście. Ja swoje deja vu lubię.
Powrót do góry

Neko
Widmo
Widmo




Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:38, 21 Lis 2010    Temat postu:

Kompletnie nie wierzę w przesądy. Kocham czarne koty, moja ulubiona liczba to 13 - i wcale nie na przekór, po prostu tak mam Smile Luster nie zbijam ale to raczej z powodu dbałości o moją własność Wink Moja mama natomiast szaleje gdy kot przebiegnie przez ulicę, nie jest ważne czy był czarny czy szary - przebiegł więc trzeba zawrócić i jechać inną drogą. Współczuję takim osobom, z pewnością trudniej się wtedy żyje >.>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

repress
Widmo
Widmo




Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: mam wiedzieć?!
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:06, 22 Lis 2010    Temat postu:

Co do proroczych snów, to sama takie miewam. Szczególnie jeden zapadł mi w pamięć - śnił mi się powrót ojca, a miesiąc później w takich samych okolicznościach wrócił do domu z więzienia.
Ale w przesądy nie wierzę. Natomiast moja matka, niby taka rozsądna kobieta, a czasem zachowuje się paranoicznie pod tym względem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Neko
Widmo
Widmo




Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:20, 22 Lis 2010    Temat postu:

To jest chyba trochę powiązane z nerwicą natręctw, prawda? Znaczy... Wydaje mi się podobne. Paniczne unikanie czegoś, powtarzanie czynności... Do mojej mamy by pasowało Razz
Co do "proroczych snów", wybaczcie mi, ale czytałam, że jest to zwykły wymysł. Każdy sen ma zupełnie inne znaczenie. Jeśli śniło wam się coś i po jakimś czasie stało się to samo w rzeczywistości to nie ma to nic wspólnego z waszymi sennymi wizjami. Też miewam tak, że przyśni mi się np. wizyta babci i faktycznie nas odwiedza ale uważam to za czysty przypadek. Gdybym miewała takie prorocze sny codziennie i rzeczywiście za każdym razem by się spełniały to zaczęłabym się nad tym zastanawiać ale prócz małego deja vu i przypadkowych "koszmarków" (wizyta babci O__O) mam spokój ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Panna Ironia
Gość







PostWysłany: Pon 17:15, 22 Lis 2010    Temat postu:

Ja kocham czarne koty i liczbę 13 (mam ten numer w dzienniku ^^), ale te sny mnie męczą. To znaczy... sen jest dla mnie czymś takim... wyjątkowym i bardzo mnie fascynuje.
Sądzę, że mimo wszystko jakaś tam część mnie chce wierzyć, iż c o ś po prostu istnieje. Że jest coś p o n a d ludzi i normalne sprawy. Odrzuciłam wiarę w Boga, więc takie głupoty mi zostają.
Powrót do góry

Neko
Widmo
Widmo




Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:42, 22 Lis 2010    Temat postu:

Dobrze Cię rozumiem Razz Od kiedy stałam się ateistką (czyli jakoś w wieku 12/13 lat) zaczęłam interesować się rzeczami nadprzyrodzonymi. Może po prostu by wypełnić tę "lukę" po bogu. Znalazłam kilka ciekawych rzeczy odnośnie naszego umysłu, jego możliwości, sile manipulacji etc. Niestety o snach wszędzie to samo - mają zupełnie inne znaczenie niż nam się wydaje. Senniki to wcale nie jest bzdura. Nasz umysł sam tworzy proste obrazy aby przekazać nam coś o wiele bardziej skomplikowanego. Ale po 1. trzeba to dobrze zinterpretować, po 2. trudno stwierdzić który sen jest ważny a który nie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Panna Ironia
Gość







PostWysłany: Pon 19:00, 22 Lis 2010    Temat postu:

Mhm. Czyli w moim wieku stałaś się ateistką. To znaczy, ja dopiero teraz się przyznałam, wcześniej sądziłam, że to chwlowy kryzys. Cóż, teraz szukam sobie czegoś zastępczego. Hmm... widzę, że dużo o tym wiesz. Mogłabyś pogłębić swoją definisję snów? Ciekawa jestem.
Ironia
Powrót do góry

Neko
Widmo
Widmo




Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:49, 23 Lis 2010    Temat postu:

Moja definicja snów? Takie definicje można znaleźć w każdym senniku i stronach internetowych. W większości są one do siebie bardzo podobne, zwykle mają to samo znaczenie.
[link widoczny dla zalogowanych] - chociażby Smile No i sny definiuje się krok po kroku. Musisz zastanowić się nad nimi, każdy szczegół jest ważny.
Typowy przykład:
Śni Ci się jakaś wieś. Zastanawiasz się, co to może znaczyć i zaglądasz do sennika.
Lecz wszystko zależy od okoliczności w jakich ją widzisz. Gdyby śniła Ci się paląca się wieś myślałabyś, że oznacza to coś złego, lecz tak naprawdę w słowniku piszą, że oznacza "dobrobyt". Jest wiele możliwości definicji jednego snu, zależy od własnej interpretacji, dlatego trudno jest dobrze go odczytać. >.< Ja osobiście nie próbuję tego robić, gdyż z góry wiem, że nie potrafiłabym zapamiętać istotnych szczegółów i takie szukanie byłoby niepotrzebne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Yaoi Fan Strona Główna -> Offtopic / Petycje i ankiety Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin