Kilka pytań o yaoi

einule · Widmo

Temat (choć z założenia już nieaktualny, gdyż dotyczył pracy rocznej) zostaje, gdyż autorka zadała kilka naprawdę ciekawych pytań, na które nadal można się wypowiedzieć. Może komuś w przyszłości przydadzą się te informacje. W związku z tym zapraszam Wszystkich do wyrażania swojej opinii.
~selen

Cześć, mam nadzieję, że piszę o tym w dobrym miejscu i nie łamię zasad żadnego regulaminu. Jeśli tak, to z góry przepraszam.

Piszę pracę roczną z antropologii kultury o yaoi i slashu. Jestem fanką tego gatunku i od samego początku intryguje mnie to zjawisko. Nie istnieje z tego co się zorientowałam zbyt wiele literatury naukowej na ten temat i swoje badania opieram w dużej mierze na obserwacji forów internetowych.

Byłabym niezmiernie wdzięczna jeśli chcielibyście podzielić się ze mną swoim zdaniem/doświadczeniem w kwestiach typu:

Dlaczego kobiety czytają yaoi? Jakie są przyczyny jego popularności?
Dlaczego czytanie o parach homoseksualnych jest dla kobiet atrakcyjniejsze niż o parach heteroseksualnych?
Jakie znaczenie ma wiek fana?
Czy uważacie, że kobieta utożsamia się z uke?
Co z freudowską koncepcją kobiecej "zazdrości o członka"?
Dlaczego niektórzy mężczyźni czytają yaoi? Jak to się ma do ich orientacji seksualnej?
Jaki jest stosunek homoseksualistów do yaoi? (słyszałam, że dosyć negatywny, może ktoś rozszerzyć moją wiedzę??)
Jaki jest stosunek otoczenia fana yaoi do jego zainteresowań? Jak to postrzegają "niewtajemniczeni" i "niezarażeni"?

Gorąco zachęcam do dzielenia się radami, sugestiami, pomysłami...

Może ktoś wie, gdzie mogłabym jeszcze znaleźć materiały do moich badań (książki, wywiady, artykuły etc.) i jaka literatura (ta bardziej naukowa) nawiązuje do mojego tematu? (może być w języku angielskim, niemieckim lub hiszpańskim)

Pozdrawiam ciepło, licząc w duchu na współpracę... ^^

Al · Widmo

To co powiem jest całkowicie subiektywne, i odzwierciedla tylko moje mysli i moje zdanie. Być może 99,99999 procent yaoistek myśli inaczej, ale ja jestem tym 0,00001% który w ten sposób to czuje.
1.Nie wiem dlaczego kobiety czytają yaoi, ale wiem dlaczego ja Very Happy

Po pierwsze: cos z lekcji biologi - moja prof. mówiła na lekcji o ewolucjoniźmie o tym, że większość kobiet jest biseksualna. Powodowane jest to tym, że w ich genach zapisana jest "czułość" w stosunku do swoich przyszłych dzieci, bez względu na to jakiej są płci. Dla kobiet dotyk jest czymś naturalnym: całujemy się na powitanie, przytulamy się, obejmujemy i nie widzimy w tym nic nienaturalnego. Z męzczyznami jest inaczej - dla nich blizszy kontakt przez np. pocałowanie się z mezczyzną w policzek jest czymś dziwnym i nienaturalnym. Kobiety są bardziej predysponowane do biseksualizmu. Większość mężczyzn ma sprecyzowanie na konkretną płeć, i kontakt z inną niż preferowaną płcią wydaje się "obrzydliwy". Mogę to zauwazyć na własnym przykładzie - mimo, że uznaję się za istotę w pełni heteroseksualną, widok dwuch całujacych się kobiet nie przyprawia mnie o mdłosci, mój brat zas całkowicie stracił apetyt, gdy zobaczył przez okno w restauracji faceta który trzymał w ręce dłoń innego mężczyzny. Sądzę, że trochę głębsze informacje można uzyskać w różnych książkach na temat ewolucjonizmu, np."Czerwona królowa" (Matt Ridley); (jesli chcesz moge podać więcej, po prostu zapytam pani z czego korzystała przygotowując lekcję o ewwolucjoniźmie płci i podeślę tytuły Very Happy

)
Przyczyny popularności? Być może to, że nikt nikogo nie wykorzystuje? Tj. jak jesteś kobietą to możesz być tylko "brana".W yaoi role moga się odwrócić (choć zwykle nie odwracają.)? Naprawdę nad tym się nie zastanawiałam. Mogę powiedzieć jedno - nie chodzi tu tylko "scenki" czy "momenty", bo równie dobrze czyta się coś gdzie nie ma ani jednej "gorętszej" sytuacji a jedynie uczucia.
2. Gdy czytam romanse zawsze mam pewien obraz przed sobą: Męzczyzna, wielki, silny, agresywny wobec innych samców, czasem będący czułym wobec swojej "samicy", dobrze umięśniony, o szerokiej szczęce i szerokich barkach; i kobieta: najczęściej udajaca silną, ale tak naprawdę słaba, uwielbiająca być pod opieką swojego samca, oddająca mu się całkowicie. On ją zdobywa, bierze, zaciąga do domu, ona rodzi dzieci i razem opiekują sę potomstwem. Zawsze na końcu takiej ksiazki było mi tej kobiety cholernie żal - spowodu własnej głupoty rezygnuje ze swoich marzeń i jeszcze się z tego cieszy. Zawsze to ona jest tą która poddaje się uczuciom, ona płacze, udaje silną. On jest silnym wielkim drapieżcą, który dorwał płochą samicę i czyni ją "szczęśliwą".
W yaoi jest inaczej. To prawda: zdarzają się szablonowe romanse typu "zdobywca i płocha ofiara" czy wątki związane czasem z gwałtem brutalnością itp.... ale po prostu jest inaczej. Ja, 0,00001% tak czuję. O reszcie się nie wypowiadam, nie wiem co czują inni
3.Duże Very Happy

Rozwijając temat: starsze osoby (wiek moich rodziców, dziadków ) zostali wychowani w przekonaniu: kobieta+męzczyzna to jedyna właściwa para, wszystkie inne związki są grzechem śmiertelnym. Tak, w przeszłości związek między męzczyznami był akceptowany, jeśli później zawiązywali oni normalne rodziny (Rzym) a jeszcze kilkadziesiąt lat wczesniej kobiety, przyłapane na "czymś więcej" były po prostu oblewane zimną wodą i chwilę się z nich smiało, nie były jednak w jakiś sposób piętnowane (jeśli naprawdę ci zalezy, mogę znaleźć książkę, z kąd ta informacja pochodzi, mam nawet gdzies w domu, ale nie chce mi się teraz szukać).Mama mojej koleżanki dowiedziała się skad się biorą dzieci dopierodzień przed noca poślubna (miała wtedy 18 lat), nie chcę więc nawet wiedzieć, kiedy dowiedziała się co to jest homoseksualizm. Dawniej ludzie wychowywani byli tak, że najczęściej o sprawach "dorosłych" mówiło się bardzo ogólnikowo i aluzyjnie albo wcale. Jesli więc ktoś dowiedział się o istnieniu homoseksualizmu mając lat np. dwadzieścia i coś, tródno wymagać, by taka osoba przyjęła to spokojnie i natychmiast zaakceptowała. Co prawda, jako osoba o dużej wyobraźni, jeszcze jako dziecko gdy wymyslałam sobie różne własne historie zdarzało się, że moi bohaterowie całowali się między sobą i czasem byli to męzczyźni, ale nie wiedziałam wtedy nawet jeszcze co to jest sex... Za czas pierwszego kontaku z yaoi mogę uznać dopiero piatą klasę podstawówki, gdy przeczytałam o czymś takim w Kawaii. Nie moge mieć pewności, czy gdybym spotkała się z yaoi kilka lat później już jako pełnoletnia istota, to czy było by to dla mnie rówie naturalnie tak jak teraz czyli jak np. oddychanie.
4.Czy uważacie, że kobieta utożsamia się z uke?
Nie... Ja prawie zawsze jestem seme Very Happy

Z wyjątkiem kilku opowiadań bardziej utożsamiam się z uke. To chyba zalezy od osobowości. Gdzbzm bza facetem i wolała facetów to nie byłabym uke ale raczej seme. Cecha indywuidualna, niektórzy wolą semowac inni ukować i każdy widzi w swojej wybranej "pozycji w związku" pewne korzyści.
5. Jedyne co zazdroszczę facetom to to, ze mogą oddawac mocz w pozycji stojącej i dzięki temu nie muzą w kazdym miejscu przejmowac się, czy jest gdzieś w okolicy choć zwykły toi-toi. Jesli chodzi o taką zazdrość to i owszem, zazdroszczę Wink

6. Nijak. Nie wiem, nie jestem męzczyzną, ale spotkałam dwóch facetów którzy czytali yaoi, jeden był homoseksualny drugi heteroseksualny. Znajomośc była luxna, więc się po jakimś czasie rozsypała, ale była.
7. Znałam tylko jedengo mena, który był homoseksualistą. On czytał yaoi. Ale niewiem, czy można to zaliczyć do tego, gdyż poznałam go dzięki yaoi. Mógł być wyjątkiem, ale nie musiał.
8. To zależy.
podam kilka przykładów:
-Jedna z moich kolezanek, przyznaje że w slashu nie gustuje, ale też nie jest przeciwniczką.
-Babcia- stwierdziła, że to dziwne. I tyle. Żadnych uwag, nic.
-Przyjaciel - nic nie powiedział. był zdziwiony i trochę przerazony. Ale podobno większość heteroseksualnych menów reaguje jeszcze dziwniej.
-Mama -stwierdziła ze jestem nienormalna. Nie dziwię się. . Jej pierwszym kontaktem z yaoi była krótka hentaiowa scenka a Asmodeusza, pokazujaca seks oralny.Co prawda kilka razy coś wspominała, ale raczej nie dawała więcej uwag.
-Inna z moich koleżanek, "przypadkowo" przeczytała fragment moich notatek. Od tego czasu nie grzebie już w moich zeszytach. Była zszokowana. Nie dziwię się. Dziewczyna z liceum, która nie wie nie że antykoncepcja to synonim wyrażenia "zapobieganie ciązy" i pyta się na lekcji biologi co to orgazm (fakt autentyczny, ona rzeczywiście nie wiedziała) mogła być zszokowana. Gdzie ona sie uchowała, to nie wiem.
Więcej nie znam, bo tez się z tym nie afiszuję. Z niezarażonych nie wie nikt oprócz tych osób. I lepiej niech tak zostanie Wink

Jeśli chcesz, moge podrzucić trochę linków i tytułów książek, ale dopiero jak odszukam na której płycie mam zapisana moje ulubione sprzed restartu komputera.

Lúthiena · Widmo

miho_kw · Widmo

Ja ze swojej strony moge polecić pracę magisterską Milady na temat fików HP. Ona rozpatruje w niej wszyskie wypisane przez Ciebie kwestie. Hmm a odpowiedzi napiszę w jakichś bardziej sensownych godzinach.
Edit:

Dlaczego kobiety czytają yaoi? Jakie są przyczyny jego popularności?

Powodów jest kilka. Ostatnio to taki modny temat, te wszyskie parady równości, ujawnienie się kilku znanych aktorów i artystów, walka o prawo do małżeństwa osób tej samej płci i do adopcji; pojawiło się też kilka produkcji filmowych i teatralnych, które nie są już projektami ostatniej kategorii, ale dużymi prodkukcjami, w których wystepują znani aktorzy. W środowisku yaoi to szło trochę inaczej. W moim przypaku zaczęło się od artykułu w "Kawaii" na temat mang yaoi. wtedy mało kto o tym wiedział, ale w przeciągu może roku to się zmieniło. Innym ważnym powodem jest to, że jest to swoiste tabu - coś zakazanego ale i fascynującego. Dwóch facetów w związku to jakby nowa wersja Romea i Julii. Jest to też jakiś sposób na zgłębienie męskiej psychiki. Niby to Japonki potrzebowały mężczyzn delikatnych i kochających, zdolnych do romantyzmu i okazywania uczuć, ale kobiety z innych kręgów kulturowych chyba także.

Dlaczego czytanie o parach homoseksualnych jest dla kobiet atrakcyjniejsze niż o parach heteroseksualnych?

Ja czytam i to i to. Faktem jednak jest to, że niezależnie, czy mamy doczynienia z mangą shojo, czy z klasycznym romansem, przedstawiane w nich kobiety są bardzo szablonowe, nudne, papierowe, nieprawdziwe. Ich wizerunek odbiega tak bardzo od rzeczywistości, żetrudno się z nimi utożsamiać, nie mówiąc już o szacunku. Najczęściej to słodkie idiotki, księżniczki czekające na księcia, by je uratował może już nie przed smokiem, ale ich problemami. To lalki - prawie zawsze piękne (znowu stereotyp - tylko piękna zasługuje na niezwykłą historię miłości), albo brzytkie kaczątka, które czekaja na tego jedynego by dopiero wtedy rozkwitnąć. Oczywiście, pojawiają się też postaci bardziej współczesne; bizneswoman, rowódki, wdowy ale i one są tak przedstawione, że bardziej przypominają cyborgi niż żywe kobiety. Zaś literatura, manga czy film z gatunku yaoi jest czymś nowym niewątpliwie, bardziej fascynującym. Na ogół świat przedstawiony w tych dziełach jest również światem nieprawdziwym, bo bardzo często czytając, czy oglądając mamy wrażenie że są w nim tylko geje i lesbijki. Heteroseksualni ludzie pojawiaja się w roli np. przyjaciół, albo odkrywają, że tak naprawdę są gejami, albo wciąż są hetero ale tragicznie zakochują się w osobach tej samej płci. W yaoi generalnie nie ma kobiet. Te rzeczy z założenia skierowane są do kobiet i maja zapewnić im rozrywkę, być źródłem przyjemności. Najlepiej więc jest jeli bohaterowie to w większości mężczyźni. Jest co podziwiać i nad czym piszczeć.

Jakie znaczenie ma wiek fana?

Wiek ma duże znaczenie. Najlepiej jeśli za mangę yaoi czy cokolwiek traktującego o związkach seksualnych, i nie chodzi mi już tylko o homoseksualizm, ale wogóle o erotykę, sięgają osoby powyżej 15 roku życia. Zagłębianie się w erotykę, nawet znikomą wymaga dużej dojrzałości, a jeśli chodzi o kwestię już całego zjawiska, zwanego homoseksualizmem, wymagana też jest duża doza tolerancji. Nie sądzę by 11 czy 12- latki były w stanie pojąć ogrom całego tego zagadnienia. Bardzo łatwo może im się pomieszać w głowach. Ale jak dla mnie nie ma nic gorszego niż tekst z tzw. scenami łóżkowymi napisany przez osobe w tym wieku. Zresztą łatwo rozpoznać wtedy wiek autora. Oczywiście nie da się młodzieży trzymać z dala od takiej tematyki, ale powinna być ona w sposób rozważny wprowadzana. No i raczej nie powinno się zaczynać od fikcji, ale od rozmów rodziców z dzieckiem nad takim zagadnieniem. wiemy już ze na szkołę w tej sprawie liczyć nie możemy, bo rząd ostro zabrał się do pracy by zakazać jak to określono : propagowania seksu homoseksualnego, czyli analnego, czyli tych zboczeń.

Czy uważacie, że kobieta utożsamia się z uke?

Może niektóre kobiety się utożsamiają. Na początku chyba tak było w Japonii, ale czy gdzie indziej? Chyba nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi, bo to kwestia indywidualna. Ja się nigdy nie utożsamiałam z uke, ani nawet z seme. Dla mnie to poprostu ciekawa fikcja i tyle. Nie mieszam tego z rzeczywistością.

Co z freudowską koncepcją kobiecej "zazdrości o członka"?

Nigdy nie marzyłam o tym by mieć członek. Zresztą po co? Kobieta zdolna jest przeżyć nieograniczoną liczbę orgasmów, mężczyzna zaś jest tej możliwości pozbawiony. Zapytam więc jak autorka "Geografii intymnej kobiet": dlaczego chciałabym być dubeltówką, skoro mogę być karabinem maszynowym?

Dlaczego niektórzy mężczyźni czytają yaoi? Jak to się ma do ich orientacji seksualnej?

Niektórzy na pewno robią to z ciekawości i wtedy nie oznacza to wcale, że są ukrytymi gejami. Inni zaś to albo ciekawscy geje, albo bi. Ale nie sądzę by mangi yaoi mogły być dla nich fascynujące. Oni to wszysko maja na żywo, a na dodatek ta fikcja jest jednak daleka od ich rzeczywistości.

Jaki jest stosunek homoseksualistów do yaoi? (słyszałam, że dosyć negatywny, może ktoś rozszerzyć moją wiedzę??)

Nie mam zielonego pojęcia. Jesli chodzi o lesbijki to lubią i czytać i pisać i rysować. Faceci zaś... hmmm nie wydaje mi się by to ich fascynowało. Faktem jest, ze na stronach yaoi głównie udzielają się kobiety i gei wogóle nie ma, albo tak mało ich jest, że nie dostrzega się ich. To jednak są romanse dla kobiet, rzadko coś poważniejszego z głębokim przesłaniem. Choc pewnie są wyjątki.

Jaki jest stosunek otoczenia fana yaoi do jego zainteresowań? Jak to postrzegają "niewtajemniczeni" i "niezarażeni"?

wiekszość moich znajomych siedzi w "tym" wiec maja taki sam stosunek do tego jak i ja. Pozostali albo wiedzą i może tego nie rozumieją, ale są tolerancyjni i dla nich to poprostu moje hobby, albo nie wiedzą, bo im nie powiedziałam by uniknąc zwyczajowych dziwnych spojrzeń. Ale raczej też by się nie gorszyli.

Jak się odnosicie do par homoseksualnych w rzeczywistości (w tzw. realu)? Na przykład lubicie oglądać obrazki/mangę yaoi, ale czy w taki sam sposób reagujecie na zdjęcia realnych mężczyzn?

Normalnie. Fajnie, że takie pary są. Nie lubię jak się ostentacyjnie czulą, tak że ociera się to o seks na ulicy, ale taki sam stosunek mam do par heteroseksualnych. Zdjęcia i filmy jeśli są zrobione ze smakiem to ja jestem za. Fajnie popatrzeć, ale też nie gapię się na nich jak krowa na malowane wrota. Takie zachowanie jest niegrzeczne niezależnie od sytuacji i ludzi. Szanujmy się.

einule · Widmo

Al, oczywiście, nawet bardzo chcę linki i te tytuły książek Very Happy

z góry dziękuję

Dwie odpowiedzi i już ogromnie dużo wnoszą do mojej pracy... Dziękuję Wam i zachęcam też innych do wypowiadania się - będziecie mieć swój wkład w Naukę ^^

Zapomniałam o ważnym pytaniu:
Jak się odnosicie do par homoseksualnych w rzeczywistości (w tzw. realu)? Na przykład lubicie oglądać obrazki/mangę yaoi, ale czy w taki sam sposób reagujecie na zdjęcia realnych mężczyzn?

EDIT: Miho, a mogłabyś dać mi namiary na tę pracę? ^^ Będę wdzięczna

invidi · Wilkołak

1. Co do tego punktu, zgadzam się w 100% z Al. W klasycznym romansie kobieta to szablonowe z uke. W yaoi mamy dwóch mężczyzn, więc schemat się zaciera (zazwyczaj). Można się więc utożsamiać z obiema stronami.
2. Szczerze mówiąc- nie lubię opowiadań 'zwyklych'. Dlaczego? Sama nie wiem. Może juz przyzwyczaiłam się do slasha. Czemu czytanie o parach homoseksualnych jest dla kobiet atrakcyjniejsze? Nie mam pojęcia, ale myślę, że to może mieć coś wspólnego z psychiką. Yaoi czyta wiele kobiet. Jednak opowiadania heteroseksualne mają więcej fanów.
3. Wiek fana odgrywa bardzo istotną rolę. Ja również zaczęłam w piątej klasie podstawówki. Wtedy w ogóle zaczęła się moja przygoda z internetowymi fickami, blogami itp. Przypadkowo natrafiłam na "pamiętnik" yaoi. Uważam, że młodszym osobom, które nie mają jeszcze wyrobionej opinii na dany temat jest łatwiej takie rzeczy zaakceptować. W dorosłym życiu mamy już jakieś zdanie i nie koniecznie chcemy je zmieniać. Tak jest wygodniej.
4. Co do otoczenia- bywa różnie. Zależy od osoby. np., mój ojciec jest homofobem, więc nie koniecznie musi wiedzieć, co czytuję. Mama ma raczej neutralne zdanie. O moim zainteresowaniu wie tylko kilka moich koleżanek (i niech tak zostanie), a opinie są bardzo różne.

Jedna twierdzi, że nie wie, co w tym widzę, ale wtrącać się nie będzie, bo to moja sprawa. I wszystko zostało po staremu. Przyjęła to świetnie. (chyba niektórzy mają "dziwniejsze" pomysły...)

Druga, gdy się dowiedziała nic nie powiedziała. Przeczytała coś, raczej jej się nie spodobało, więc nie kontynuuje tego. Ona jest ogólnie otwarta na nowe propozycje- nie było i nie ma problemu.

Większość moich znajomych ma podobne zdanie: homoseksualiści to też ludzie!
Niestety zdażają się wyjątki...

Ale, nawet jeśli ktoś ma coś przeciw, nie powiedział mi wprost. Nie miałam żadnych przykrości z tego powodu.

5. Jak odnoszę się do par homoseksualnych w rzeczywistości? Normalnie. Traktuję ich jak hetero. W końcu to też ludzie i mają prawo do wyrażania swoich uczuć! Szczerze mówiąc nie spotkałam nikogo, kto byłby homo, ale bardzo chciałabym poznać... Embarassed

Nie wiem czemu.

Al mogłabyś mi podać te linki? (i tytuły książek) Byłabym wdzięczna Smile

Amaya · Widmo

Podobnie jak w przypadku Al, moja wypowiedź jest całkowicie subiektywna. Mam nadzieję, że w jakiś sposób (chociaż drobny) uda mi się pomóc Very Happy

.

1. Jak poprzedniczki, uważam, że kobieta w związku jest typowym uke. Mężczyzna jest z kolei przedstawiany jako macho bez uczuć. Sądzę, że kobiety czytają yaoi, ponieważ mogą zagłębić się w psychikę mężczyzn. Rzadko mamy okazję do studiowania/oglądania prawdziwych uczuć. Nadal żyjemy w społeczeństwie, w którym "chłpaki nie płaczą", bo to nie przystoi. Dlaczego ja czytam? Szczerze, to nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć. Zazwyczaj wybieram teksty, gdzie dominuje opis uczuć, przeżyć wewnętrznych. Lubię czytać o zakazanych relacjach i wątpliwościach moralnych. I taka przyziemniejsza sprawa... Mam słabość do facetów, a w yaoi jest ich dużo Wink

.

2. Na to pytanie odpowiedziałam powyżej. Zdecydowanie wolę teksty o parach homoseksualnych. Dlaczego? Chyba nie istnieje jednoznaczna odpowiedź. Ale się jeszcze zastanowię.

3. Wiek nie ma żdnego znaczenia. Zdecydowanie ważniejsza jest psychika, wychowanie oraz podejście do życia/seksualności. Istnieją niedojrzali czterdziestolatkowie i bardzo dojrzali dwunastkolatkowie. Wychowanie jest naszymi granicami. Jeśli od małego powtarzano nam, że dwóch facetów to grzech, wierzymy w to. Potrzebujemy silnej psychiki, aby wyzwolić się z więzów stereotypów. Od psychiki zależy także czy podejście do tematu będzie odpowiednie. Powszechnie uważa się, że osiągając pewną granicę (w Polsce jest to 18 lat) jesteśmy gotowi na wszystko. Ale czy to prawda? Hmm, trochę odbiegłam od pytania, przepraszam.

4. Trudne pytanie... Zależy od osoby. Zazwyczaj nie utożsamiam się z bohaterami, no chyba że kogoś bardzo lubię. Sądzę jednak, że kobiety, czytające yaoi, chcą się uwolnić właśnie ot tego stereotypu. Choć nie mogę się wypowiadać za innych.

5. Wydaje mi się, że w tym przypadku zazdrość przerodziła się w fascynację. A co do reszty to zgadzam się z Al Wink

.

6. To samo działa w drugą stronę... Dlaczego kobiety czytają yuri? Ile osób, tyle odpowiedzi. Może są ciekawi, podobają im się koncepcje zawarte w yaoi lub opisy uczuć (a nawet scenek)? Na to pytanie nie potrafię udzielić sensownej odpowiedzi, bo ani nie jestem mężczyzną, ani nie potrafię myśleć "po męsku".

7. I tu także nie pomogę, bo nie znam żadnych homoseksualistów. Ale spróbuj na forach. Może uda Ci się znaleźć mężczyzn, gotowych do pomocy. Sama jestem bardzo ciekawa.

8. Stosunek... To już całkowicie zależy od osoby. Opiszę zachowanie moich najbliższych znajomych.
Przyjaciele (ona i on) - akceptują homoseksualistów (dopóki nie ukazują swoich uczuć na ulicy) oraz moje zainteresowania, choć nie potrafią zrozumieć dlaczego to mnie tak pociąga.
Przyjaciółka nr 2 - początkowa niechęć, jednak po wielu staraniach zdołałam ją namówić na yaoi. I bardzo je polubiła (zasługa cudownych opowiadań na YF).
Kolega z klasy - totalny homofobik, nasze kłótnie o tolerację i poglądy przeszły już do legendy, mnie szanuje, choć całkowicie nie rozumie jak mogę czytać o "tych zboczeniach".
Inni znajomi (którzy wiedzą czym się interesuję) - szczerze to jest im to obojętne, nie krytykują, ale też nie zachwycają się.

9. Mój stosunek do par homoseksualnych w realu jest taki sam. Całkowicie mi nie przeszkadzają, spokojnie mogę oglądać zdjęcia czy też całujących się ludzi na ulicy. Nie uważam tego za coś gorszącego itp. Dla mnie jest to całkowicie naturalne. Jeśli faceci na zdjęciu są przystojni, to dlaczego nie mogę reagować tak samo? Wink

Poza tym, ludzie, interesujący się yaoi, a brzydzący się parami homoseksualnymi w realu, są po prostu pruderyjni i obłudni. W końcu to jest taki sam związek, tylko że na żywo.

Jej, strasznie długa jest ta moja wypowiedź. Oby się do czegoś przydała Very Happy

. Mam też taką malutką prośbę. Mogłabyś informować nas (a przynajmniej mnie Wink

) o postępach w pisaniu? A jeśli to nie stanowiłoby większego problemu, to chciałabym przeczytać Twoją skończoną pracę Very Happy

. Jak co to daj znać na PM.

Al · Widmo

Al przeszukała zeszyt i znalazła. Trochę czasu to zajęło, bo do tego czasu Alvik nie wiedział, że najlepiej pisać hronologicznie Very Happy

Książki sa jak najbardziej naukowe i nie traktują o homoseksualiźmie ale o różnicach miedzy kobietą a męzczyzną - róźnicą wynikającym z ewolucji. Tak więc to co tu podaję najbardziej przydaje się do wyjasnienia dlaczego kobiety są bardziej tolerancyjne, dlaczego są "neutralne" czyli biseksualne (późniejszy rozwój i srodowisko, otoczenie dopiero wpływają na określenie orientacji seksualnej, )
"Dlaczego kobiety czytają yaoi?"
Najprostrza odpowiedz Dlaczego czytaja - bo nie mają nic przeciwko yaoi. A dlaczego nie mają nic przeciwko trzeba by wyszperać już w ksiązkach:
Deborah Blum -"Mózg i płeć. O biologicznych różnicach między kobietami i mężczyznami"
"Trzeci Szympans" - autora nie pamiętam
"Czerwona Królowa" - autora podałam wcześniej.
Al jeszcze poszuka i znajdzie więcej. Bo było więcej, ale głupio by było iść do profesor i spytać się jej które książki o tym traktują, więc jak przejrzę dokładniej notatki to napiszę.

Radzę, by w pracy nawiązać także do różnic między kobietą a męzczyzną - różnice te wyjaśnią dlaczego kobiety yaoi czytają a meżczyźni są raczej niechętni. No bo mimo wszystko nie jest to spowodowane tylko wychowaniem - i w najbardziej hmofobicznych rodzinach rodzą się tolerancyjni, a i w tolerancyjnej można trafić na homofoba.

schensi · Widmo

Dlaczego kobiety czytają yaoi?

Hmmm dlaczego akurat kobiety, wydaje mi się i ja tak uważam, że jest to coś czego my nigdy nie poczujemy i nie doświadczymy, jest to świat dla kobiety zamknięty w nim jedynie możemy być obserwatorkami.
Nigdy nie odczujemy tego tak jak mężczyźni, wkraczamy w świat dla nas nieosiągalny, a co nieosiągalne to pociągające. Przy okazji jest piękne, bo niespotykane na co dzień, jak kobiety staramy się postawić na miejscu bohaterów, kreujemy coś co nas wyklucza, wydaje mi się iż to jest jeden z powodów dlaczego kobiety czytają yaoi.
Związki męsko męskie są piękne, iskrzące oh i jakie czasami nierealne i to jest wspaniałe ^-^

Jakie są przyczyny jego popularności?

Tego nie wiem, nie każdej dziewczynie przypadnie yaoi, nie każda będzie mogła znaleźć swoje oderwanie od świata i zatonąć w nim. Yaoi musi trafić do czytelniczki, więc nie wiem ^^

Dlaczego czytanie o parach homoseksualnych jest dla kobiet atrakcyjniejsze niż o parach heteroseksualnych?

Tak jak napisałam wyżej, związki heteroseksualne są częścią nas, możemy nimi się cieszyć i smakować każdego dnia, związku męsko-męskiego nigdy nie posmakujemy jak mężczyźni.

Jakie znaczenie ma wiek fana?

Wiek może nie gra aż tak wielkiej roli, jednak im straszy odbiorca tym bardziej potrzebuje tekstów na poziomie, dobrych. Młodszy czytelnik lub początkujący, jeszcze nie wiem co mu się podoba jakie woli rzeczy, a często młodsi gustują w "gniotach" którymi autorami też nie są o wiele starsi ludzie. Starszy czytelnik jest przygotowany na wszystko co się dzieje w opowiadaniach, ff, młodszy gdy na trafi na jakiś "ostrzejszy" tekst może się zrazić, obrzydzić, zbulwersować.

Czy uważacie, że kobieta utożsamia się z uke?

Ja, podkreślał ja, uważam, że nie i tak w codziennym życiu jesteśmy "uke" w tekstach tego nie odczuwam, nie wole uke ani seme, po prostu wgłębiam się w tekst i wczuwam się w bohaterów, nie utożsamiam się z żadnym z nich. Wydaje mi się, że nawet częściej wolimy seme, w końcu każda z nas chce czasem po dominować, w tej czy w innej formie, a w naszych tekstach możemy się w czuć w bezlitosnego seme i pognębić trochę uke, możemy poczuć to.

Co z freudowską koncepcją kobiecej "zazdrości o członka"?

Nigdy nie zazdrościłam tego żadnemu mężczyźnie, oczywiście wyzywałam ich pod czas okresu, że nie cierpią, ale nie zazdrościłam. Ja w tekstach szukam tego świata gdzie nigdy się nie dostane, a nie penisa.

Dlaczego niektórzy mężczyźni czytają yaoi? Jak to się ma do ich orientacji seksualnej?

Nie mam zielonego pojęcia, nie znam osobiście żadnego mężczyzny który lubi i czyta yaoi, każdy z którym gadałam był zniesmaczony i obrzydzony, a czasami zbulwersowany. Ale czy to że czytam teksty yuri musi oznaczać że preferuje dziewczyny?

Jaki jest stosunek otoczenia fana yaoi do jego zainteresowań? Jak to postrzegają "niewtajemniczeni" i "niezarażeni"?

Otoczenie, które nie ma styczności z mangami jest najgorsze, bo fani mangi zdają sobie jako taką sprawę z istnienia takiego gatunku, ci którzy nie wiedzą co to yaoi i muszę każdemu tłumaczyć, najpierw patrzy na mnie jak na wariatkę a później jak na zboczeńca. Kilka krotnie zaraziłam yaoi tych którzy patrzyli tak na mnie. Z reguły reagują negatywnie, nie wiem dlaczego, przecież to coś normalnego, homoseksualizm występuje od zawsze u wszystkich gatunków ssaków, więc o co im chodzi? Jednak nie zmienia to faktu, że reakcja jest rużna, od wybuchu śmiechu po skrzywiona minę. Ale co się dziwić homofobię mamy wszczepioną w nasze społeczeństwo, nawet teraz rządzą nami homofobii, nic w tym dziwnego, że pierwszą reakcją przeciętnego człowieka jest szok, odraza itp.

Szura · Druid

Kari · Widmo

Hm... nie wiem, na ile przyda się moja wypowiedź, ale cóż – spróbuję pomóc. Na pewno nie zaszkodzę, nie? Wink

Zaznaczę jeszcze, że wypowiedzi szanownych poprzedniczek czytałam wczoraj i niektóre nie bardzo pamiętam. Jeśli coś niechcący po kimś powtórzę – z góry przepraszam.

Dlaczego kobiety czytają yaoi? Jakie są przyczyny jego popularności?

Powodów może być wiele: wydaje mi się, że na początku jest to pewnego rodzaju fascynacja. Zwłaszcza u młodszych czytelniczek, gdy problem erotyki między dwoma mężczyznami jest dla nich pojęciem równie abstrakcyjnym, co niezwykłym; taki nieznany i na dodatek praktycznie niemożliwy do doświadczenia obszar rzeczywistości, czekający tylko na odkrycie. Na dodatek jeszcze fakt, że w Polsce homoseksualizm jest praktycznie tematem tabu – cóż, nie ma lepszej zachęty.
A co ze stałymi czytelniczkami yaoi? Hm... myślę, że ich zainteresowanie tematem ma związek z jedną, ważną rzeczą – z uke. Tak rzadko w rzeczywistym świecie mamy do czynienia ze słabymi mężczyznami, że mogą oni wydawać się na swój sposób atrakcyjni – ale nie jako przedmiot pożądania, ale raczej... obserwacji?
Jeśli dodać do tego jeszcze, że autorki yaoi są statystycznie starsze do autorek innych fan fiction, a co za tym idzie mają, lub powinny mieć, chociaż trochę lepszy warsztat, mamy klucz do rozwikłania zagadki popularności.
Czy jest coś lepszego od dobrze napisanego tekstu o temacie wciąż nieco zakazanym, a w niektórych kręgach uważanym wręcz za perwersyjny?
Inna sprawa, że ostatnio yaoi stało się zwyczajnie modne.

Dlaczego czytanie o parach homoseksualnych jest dla kobiet atrakcyjniejsze niż o parach heteroseksualnych?

Atrakcyjniejsze? Wątpię. Mimo wszystko wciąż jest dużo więcej fanek zwykłych opowiadań, nie zaś yaoi. Sądzę, że „atrakcyjniejsze” jest złym słowem – po prostu zupełnie inne.

Jakie znaczenie ma wiek fana?

Zależy, czy fan czyta, czy pisze. Na kilku znanych mi przypadkach zaobserwowałam kilka „stadiów rozwoju” yaoistki:
1) pierwsze kroki – lekkie teksty, obeznanie się z tematem.
2) krok milowy – pierwszy przeczytany lemon: w zależności od jakości tegoż, całkiem różne reakcje – od zniechęcenia, po zaintrygowanie.
3) rutyna – częste czytanie ff-ów z kategorią nc-17.
4) spostrzegawczość – rozpoczęcie rozróżniania tekstów na lepiej i gorzej napisane.
5) wybredność – czytanie tylko tych tekstów, które wydają nam się wartościowe, coraz większa niechęć do większości PWP, gdyż pora część z nich nie jest warta uwagi.
I tu zastrzeżenie – zaobserwowałam, że im młodsza czytelniczka, tym dłużej przechodzi przez każdy etap. Im starsza natomiast, tym więcej z nich zwyczajnie pomija; osoba doświadczona w tekstach nie będących yaoi często od razu pojawia się na piątym etapie. Oczywiście, jest to duże uogólnienie.
Co do fanek piszących... cóż, nie trudno zgadnąć, że im starsza autorka, tym większy na zasób słownictwa i teoretycznie jej teksty powinny być lepsze. To tylko pewien stereotyp, gdyż znam bardzo wiele wyjątków od tej reguły. Ogólnie jednak mam wrażenie, że im starsza yaoistka, tym więcej można się po niej spodziewać.

Czy uważacie, że kobieta utożsamia się z uke?

Nie wiem jak inne – mnie to nigdy przez myśl nie przeszło. Prędzej z seme Wink

. Ale w tym wypadku jest to niestety wina mojej, takiej, a nie innej, osobowości.

Co z freudowską koncepcją kobiecej "zazdrości o członka"?

I kolejny problem... nigdy nie byłam zazdrosna. Nie przeszkadza mi u facetów, ale żeby samej mieć...? Dla mnie to raczej... miły dodatek – przy pisaniu tekstów dość użyteczny. Muszę przyznać, że pisząc lemona w yuri nie raz się frustrowałam, że bohaterkom brakuje znacznych części anatomii, które by mi tego lemona umożliwiły. Ale to przyzwyczajenie do konkretnego gatunku. Gdy ktoś piszę yaoi, przywyka do pewnych schematów, więc gdy przerzuci się na yuri... cóż, właśnie wtedy boleśnie odczuje brak męskich organów płciowych Wink

Dlaczego niektórzy mężczyźni czytają yaoi? Jak to się ma do ich orientacji seksualnej?

Żeby nie być gołosłowną, zrobiłam drobny wywiadzik.
Czytających hetero znam kilku – i wszyscy robią to z pewnej ciekawości lub po prostu podchodzą do tematu jak do każdego innego. Ci jednak czytają również yuri jak i teksty hetero.

Jaki jest stosunek homoseksualistów do yaoi? (słyszałam, że dosyć negatywny, może ktoś rozszerzyć moją wiedzę??)

Ze znanych mi homoseksualstów czyta tylko jeden. Bo lubi. Inni raczej omijają z daleka. Powód? Mają to na żywo, więc po co im jakaś fantastyka?
Inna sprawa, że teksty yaoi często są dość... bo ja wiem... słodkie. Urocze, pełne romantyzmu i bishonenów, idealnych w każdym calu. Faceci nie przepadają za romansami – czemu więc mieli by lubić yaoi?

Jaki jest stosunek otoczenia fana yaoi do jego zainteresowań? Jak to postrzegają "niewtajemniczeni" i "niezarażeni"?

Może dziwnie wyszło, ale w moim otoczeniu raczej mało jest niewtajemniczonych. Połowa mojego liceum, kilka zaprzyjaźnionych osób z wydziału – wszyscy w tym siedzimy. Czasem moja matka jęknie na widok jakieś tapety na komputerze, albo oglądanego przeze mnie filmu. A z innymi... cóż, nie rozmawiam na te tematy. Jest to w końcu tylko jedno z zainteresowań. Sądzę, że reakcja zależy od wrażliwości danego człowieka i jego tolerancji. Nie spotkałam się jeszcze z osobą, która skreśliła by mnie na starcie za bycie yaoistką. I szczerze – gdybym się na taką natknęła, nie widziała bym sensu w naszej znajomości. I nie chodzi mi o to, że ktoś nie lubi yaoi, więc jest zły. Po prostu oczekuję tolerancji: ale nie tej względem homoseksualistów, bo o to czasem trudno. Tej, która pozwala mi na wolność w doborze zainteresowań. W końcu pasje przyjaciół nie muszą być takie same – trzeba umieć po prostu zaakceptować zainteresowania drugie osoby, nawet, jeśli się ich nie podziela.

Jak się odnosicie do par homoseksualnych w rzeczywistości (w tzw. realu)? Na przykład lubicie oglądać obrazki/mangę yaoi, ale czy w taki sam sposób reagujecie na zdjęcia realnych mężczyzn?

Lubię obrazki, mangę, anime. Realne zdjęcia... cóż. Zależy od modeli, jestem w końcu tylko kobietą Wink

. A w rzeczywistości znam wystarczająco dużo zarówno gejów jak i lesbijek, by się przyzwyczaić. Człowiek jak człowiek.

Jest jeszcze jedna sprawa, która nie została tu uwzględniona – może to mało istotne, ale orientacja seksualna większości fanek yaoi też jest całkiem ciekawym zjawiskiem. Z moich obserwacji wynika, że zdecydowanie najwięcej jest tu dziewczyn biseksualnych.
Mogę się oczywiście mylić. Może po prostu ja takie przyciągam? Wink

Jak mawiają – swój do swego.

To chyba wszystko. Mam nadzieję, że chociaż marginalnie pomogłam.
Pozdrawiam:
Karivel

bosska · Feniks

Dlaczego kobiety czytają yaoi? Jakie są przyczyny jego popularności?
Dlaczego czytanie o parach homoseksualnych jest dla kobiet atrakcyjniejsze niż o parach heteroseksualnych?

W zasadzie czytam yaoi z jednego powodu: nie ma tam kobiet. Jeśli już pojawi się jakaś przedstawicielka płci pięknej to nie jest ona tak denerwująca jak w mangach bądź opowiadaniach shojou.
O kobietę, która zwiąże się z bohaterem, którego darzę sympatią potrafię być w pewien sposób zazdrosna. Myślę sobie "Boże, taki fajny facet a z taką szablonową, beznadziejną babą go łączą" (bo niestety w większości opowiadań czy też mang hetero panie zazwyczaj zostają wtłoczone w role niewinnych, płaczliwych mimoz, które musi uratować ich wymarzony książę).
W przypadku mang yaoi takie sytuacje nie mają miejsca. Role płaczliwych mimoz przejmują uke (czsami również do bólu szablonowi, ale w tym wypadku niezbyt mi to przeszkadza) i jest OK.
Lubię mężczyzn, lubię podziwiać ich ciała, podoba mi się to, że ich związki nie są obłożone dodatkowymi "komplikacjami" w stylu "ciąża, dzieci", choć czasami sięgam po teksty spod znaku "mpreg".

Jakie znaczenie ma wiek fana?

Moja przygoda z yaoi zaczęła się pod koniec liceum, miałam wtdy siedemnaście albo osiemnaście lat (nie pamiętam dokładnie), byłam już w miarę dojrzała psychicznie, miałam wyrobione własne poglądy na wiele spraw. Przeszłam etap zaczytywania się książkami Siesikie i Musierewiczowej, zaliczyłam przygodę z romansami i "Sagą o Ludziach Lodu".
Nie wyobrażam sobie siebie czytającej "Herbaciankę" albo mang Yamane Ayano w wieku poniżej piętnastu lat.
Gdy czytam na niektórych stronach albo blogach wypowiedzi małych dziewczynek (bo trzynasto, czternastoletnie dziewczynki są dla mnie jeszcze dziećmi) jakie to yaoi jest fajne to mrozi mi się krew w żyłach.
Takie dziewczynki czytają yaoi bo jest "nowe", "zakazane", takie "dorosłe" ale chyba nie do końca zdają sobie sprawę z czym to się je.

Czy uważacie, że kobieta utożsamia się z uke?

Pewnie niekóre kobiety utożsamiają się z uke, osobiści jeśli już miałabym się z kims utożsamiać wybrałabym seme. Wszystko zależy zapewne od charakteru kobiey.

Co z freudowską koncepcją kobiecej "zazdrości o członka"?

Jest mi dobrze z moją płcią. Mogę rządzić i bez członka.

Dlaczego niektórzy mężczyźni czytają yaoi? Jak to się ma do ich orientacji seksualnej?

Znam jeden przypadek, który czyta yaoi, bo jego dziewczyna interesuje się tą tematyką i on, chcąc wiedzieć o czym ona czasami plotkuje z przyjaciółkami również się yaoi zainteresował.
Co do pozostałych męzczyzn hetero: nie wiem. Pewnie znaczącym czynnikiem jest ciekawość.
Mogę się domyslać, z jakiego powodu geje czytają mangi yaoi (pewnie ich powody są częściowo zbieżne z moimi: duża ilość facetów Wink

).

Jaki jest stosunek homoseksualistów do yaoi? (słyszałam, że dosyć negatywny, może ktoś rozszerzyć moją wiedzę??)

Sama niezbyt dokładnie orentuję się w tm temacie, moich kilku zajomych gejów mangi yaoi czyta i bardzo je sobie chwali, choć jeden uważa, że za bardzo uprzedmiotowiają one mężczyzn.
Co człowiek, to odmienna opinia.

Jaki jest stosunek otoczenia fana yaoi do jego zainteresowań? Jak to postrzegają "niewtajemniczeni" i "niezarażeni"?

W moim otoczeniu większość osób jest wtajemniczona w moje hobby, nikt otwarcie nie krytykuje mojej miłości do yaoi.
Udało mi się nawet zarazić nią kilka osób (*macha łapka do Miho*).

Moja mama przywykła do tego, że interesuję się mangą i yaoi, kiedyś zdarzały jej się komentarze w stylu "A ty znowu gejów rysujesz/oglądasz", jest jednak niezwykle otwartą i tolerancyjną osobą, obejrzała ze mną kilka odcinków "Queer as Folk" i żałowała, że do pozostałych nie mogłam znaleźć polskich napisów.

Mój chłopak czasami żartuje, że powinien zostac gejem bo wtedy częściej bym się zajmowała nim a nie czytaniem fanfików do Harrego Pottera, podobnie jednak jak moja mama jest niezwykle tolerancyjny i wyrozumiały. Ja mam swoje "Queer as Folk" on "The L Word" Wink

Jak się odnosicie do par homoseksualnych w rzeczywistości (w tzw. realu)? Na przykład lubicie oglądać obrazki/mangę yaoi, ale czy w taki sam sposób reagujecie na zdjęcia realnych mężczyzn?

Lubię i jedno i drugie, przyznam, że bardziej oddziaływują na mnie zdjęcia realnych mężczyzn (w końcu manga to tylko manga, kawałek papieru i tyle). O ile są oni w moim typie.

Co do orientacji seksualnej fanek:
Nie jestem biseksualna, zdecydowanie wolę mężczyzn, choć może jestem tylko wyjątkiem potwierdzającym teorię Kari.

invidi · Wilkołak

Lúthiena · Widmo

Carmen Black · Widmo

Dlaczego kobiety czytają yaoi? Jakie są przyczyny jego popularności?

Szczerze? Nie mam pojęcia. Może dlatego, że nie mają nic przeciwko, a może dlatego, że są ciekawe jak to może wyglądać. Nie jestem w stanie postawić się na miejscu innych, ale wiem, czemu ja to robię. Może jestem zboczona, ale mnie to po prostu interesuje.
Wychowałam się w rodzinie, gdzie wszelkie odchylenia od normy są, delikatnie powiedziawszy, wyklinane. A ja, jako ta czarna owca z krwi i kości, daleko odbiegam od szablonu grzecznej panienki. Najpierw był Potter („Czemu to czytasz? Jeszcze ci się mózg wypaczy” – słowa babci), później przyszedł czas na yaoi („Naprawdę powinnaś się leczyć. Ja nie rozumiem, jak można z własnej woli czytać coś tak obrzydliwego” – znowu babcia). Teraz już się przyzwyczajono, że godzinami potrafię siedzieć przed komputerem i czytywać TAKIE rzeczy, ale niektóre moje zachowania nadal nie przechodzą bez odzewu.
W końcu zakazany owoc smakuje najlepiej, nie?

Dlaczego czytanie o parach homoseksualnych jest dla kobiet atrakcyjniejsze niż o parach heteroseksualnych?

Ja w ogóle nie lubię klasycznych romansów. Jeśli coś takiego jest w tle, a na pierwszy plan wysuwa się akcja/ intryga/ horror/ komedia (niepotrzebne skreślić) to nie mam nic przeciwko, o ile nie ma opisów scen łóżkowych.
I tutaj znowu odzywa się mój popaprany umysł, który otwarcie odmawia współpracy w byciu uległą kobietą, jakiej obraz najczęściej wyłania się z romansów. Kiedyś próbowałam jeden przeczytać, nie pamiętam już tytułu (mama ma tego całe półki), ale zemdliło mnie po kilku stronach. No bo ile można czytać o tym, jaki to on nie jest przystojny, męski, silny i do tego bogaty, takie Mary Sue w męskim wydaniu.
W przypadku yaoi to trochę inaczej wygląda, bo obserwowany facet może i być cud – miód, ale zawsze istnieje ryzyko, że jest czystokrwistym heterykiem i da w gębę, zamiast zachwycać się, że Obserwator zwrócił na niego uwagę. No, i do tego opis rodzącego się uczucia między dwoma facetami jest czymś „świeższym”, niż między parą tradycyjną. Faceci są z natury bardziej agresywni, więc u nich walka o dominację w związku jest ciekawsza.
Koleżanka powiedziała mi o takiej jednej książce, tym razem nie pamiętam autora (skleroza nie boli) „Co mężczyźni wiedzą o kobietach”. W środku, na kilkudziesięciu (a może kilkuset?) stronach nie było napisane ani jedno słowo. Zwyczajne, niezadrukowane kartki. Tyle samce wiedzą o samicach. O samych sobie wiedzą chyba więcej, więc znają także potrzeby swojego partnera… Może to jest kolejny powód, dla którego kobiety lubią czytać yaoi.

Jakie znaczenie ma wiek fana?

Powiedziałabym, że żadne, gdyby nie to, że to czysta brednia. Znaczenie jest, a jakże, całkiem spore.
Starsze pokolenie uważa, że związki inne niż kobiety z mężczyzną są grzechem śmiertelnym, bo człowiek został stworzony w ten, a nie w inny sposób. W związku z tym, homoseksualizm jest czymś, czego należy się pozbyć, bo to psuje nam idealną wizję świata.
Ja sama z yaoi spotkałam się lat temu trzy, samej będąc niewinną piętnastolatką. Pierwszym tworem tego typu, który wpadł w moje łapki była wychwalana „Seria Herbaciana” autorstwa Telanu. Na początku nie mogłam przez to przebrnąć, ale gdy mi się w końcu udało zakochałam się w gatunku na amen.
Oczywiście najważniejsze jest wychowanie, choć młoda generacja jest zdecydowanie bardziej otwarta. Moja kuzynka (obecnie lat trzynaście) twierdzi, że do homoseksualizmu nic nie ma, bo tolerancyjna jest, ale do opowiadań yaoi przekonać się nie może. Ponoć ją to obrzydza. Nie będę się z nią sprzeczać, ale nie rozumiem, co obrzydliwego może być w opowiadaniu, gdzie są opisane uczucia, a nie ostry sex.

Czy uważacie, że kobieta utożsamia się z uke?

Ja nie utożsamiam się ani z uke, ani z seme. A inne niewiasty? To już zależy tylko od indywidualnych upodobań.

Co z freudowską koncepcją kobiecej "zazdrości o członka"?

Może to dziwnie zabrzmi, ale kiedyś chciałam być chłopcem. Proszę się nie śmiać, miałam wtedy cztery lata i nie wiedziałam, czym różni się chłopak od dziewczyny. Wtedy zazdrościłam im tego, że nie muszą chodzić w spódnicach i sukienkach, których szczerze nienawidziłam. Zresztą do tej pory mi to zostało.
Teraz właściwie zazdroszczę im tylko jednego. Tego, że więcej im wolno. Dziewczyna, która miała kilku chłopaków jest uznawana za puszczalską. Chłopak, który zaliczy kilka panienek jest macho. Bo przecież chłopak musi się wyszaleć, bo hormony i te sprawy.
Nie, nie zazdroszczę im członków. Tylko niektórych aspektów życia.

Dlaczego niektórzy mężczyźni czytają yaoi? Jak to się ma do ich orientacji seksualnej?

W jednym z opowiadań przeczytałam, że mężczyźnie prawdziwej przyjemności może dostarczyć jedynie inny mężczyzna. Być może faceci czytają yaoi, bo nie mają odwagi samemu tego posmakować? Orientacja seksualna nie ma w tym wypadku nic do rzeczy.

Jaki jest stosunek homoseksualistów do yaoi?

Osobiście nie znam żadnego homoseksualisty, więc lepiej w tej kwestii będę siedzieć cicho. Jeszcze jakichś głupot nagadam.

Jaki jest stosunek otoczenia fana yaoi do jego zainteresowań? Jak to postrzegają "niewtajemniczeni" i "niezarażeni"?

Jak już wcześniej wspominałam, babcia była mocno zdegustowana, kiedy dowiedziała się o moich zainteresowaniach. Z czasem jednak przeszła w tej sprawie do porządku dziennego. Przestała pytać, bo i nie było sensu.
Mama… ta machnęła lekceważąco rękę. Jakiekolwiek umoralniające gadki zazwyczaj spływają po mnie jak woda po kaczce, więc dała sobie spokój.
Kuzynki yaoi nie lubią, choć bez wątpienia o seksie całkiem spore pojęcie mają. Jednakże nie przeszkadza im to, że interesuję się tym tematem.
Że interesuję się yaoi wie kilka koleżanek. Wszystkie dowiedziały się o tym, kiedy pisałam opowiadanie na konkurs „September Ends”. Jedna nie miała bladego pojęcia, czym yaoi jest i chyba do tej pory nie pojęła różnicy między yaoi, yuri a hentai. Później temat był nie poruszany, ale dziewczyna nie ma nic przeciwko. Druga, sama jest zainteresowana tematem. Dwie kolejne stwierdziły, że to trochę dziwne, czytywać takie rzeczy, kiedy nie można zwykłego romansu strawić, ale obyło się bez specjalnie złośliwych komentarzy.

Jak się odnosicie do par homoseksualnych w rzeczywistości (w tzw. realu)? Na przykład lubicie oglądać obrazki/mangę yaoi, ale czy w taki sam sposób reagujecie na zdjęcia realnych mężczyzn?

Real, manga, co za różnica? Mnie tam nie przeszkadza, czy całują się dwie animówki, czy dwóch realnych gości.
Wczoraj oglądałam fragmenty QaF i jakoś mnie to nie odrzuciło. Co więcej, chciałam obejrzeć więcej. Czy to już uzależnienie? Do TEGO fragmentu zaprosiłam rodzicielkę. Jak zapytałam o wrażenia to stwierdziła, że to obrzydliwe i ona zupełnie nie rozumie, co mi się w tym podoba. A przecież tyle razy słyszałam o tolerancji…

To by było na tyle, jeśli chodzi o wszystkie zapytania.
Może jednak mam szansę zostać tym psychologiem, czy socjologiem, skoro byłam w stanie sklecić te kilka zdań tutaj.
Rozumiemy, że obiektywizm poszedł do lasu i nie wrócił. Subiektywizm górą, przynajmniej w tej wypowiedzi.

Mam nadzieję, że moje zdanie okaże się pomocne.

Pozdrawiam,
Carmen Black

morgiana · Widmo

ad 1.

Ponieważ nie muszą czuc się zazdrosne o kobietę ;-p Poza tym kobiety podniecają mężczyźni, po prostu. Choc znam - ciekawostka przyrodnicza - lesbijkę, która kocha yaoi. Tłumaczy, że faceci odpowiadają jej estetycznie, pod warunkiem że sa narysowani, a na zywo to tylko do pasa. Yaoi, jako komiks, i to na dodatek japoński, ma delikatną, subtelną kreskę, bardziej więc odpowiada potrzebom estetycznym kobiet, niż klasyczna pornografia. Nie sądzę, żeby ostatnia burza wokół homoseksualizmu była podstawową rzyczyną szału na rysowane gejostwo - yaoi.pl powstało w 2002r i bardzo szybko zyskało olbrzymią popularność.
Nie uważam też, żeby biseksualizm kobiet miał cos wspólnego z faktem ich zainteresowaniem yaoi - co najwyzej spotkałam się z wieloma przypadkami, kiedy pod wpływem yaoi sie ujawnił.

ad 2 - jak wspomniałam - bo nie muszą czuc się zazdrosne o kobietę. Bo dwóch panów w łożku to dwa razy wiecej przyjemnosci. Oczywiscie mozna do tego dorabiać mnówstwo socjologicznych teorii ale z tym domyślam sie Autorka już sobie sama poradzi Wink

ad3. Wybaczcie, ale fakt niestety jest taki, że 3/4 yaoistek to młode dziewczątka, co na własnej skórze faceta jeszcze nie poznały. Widać to zwłaszcza w tym, jak opisują męskie przeżycia, szczególnie te czysto fizyczne. Naiwnosć w opisywaniu i odczuwaniu męskich przeżyć i rozkoszy jest chwilami wręcz powalająca, począwszy od sfery emocjonalnej, skończywszy na orgazmie analnym jednoczesnym z partnerem. W fanfikach uke czesto pełni po prostu funkcję kobiety.

dygresja: Również w mangach, gdzie najlepszy przykład to Kizuna. Uke tam ma czysto kobiece obawy i leki, (kocha? nie kocha? zostawi?) a seme lubi piwo do kolacji. Uke ma kobiece emocje, kobiece zachowania, jest jej wyraźnym substytutem. Tu pozwolę sobie dodać coś jeszcze do pt 1. - zawsze uważałam, że coś jest na rzeczy, kiedy "lubimy, jak Harry cierpi" (cytat z tego forum) ale chyba raczej nie lubimy, kiedy cierpi Hermiona. Harry może byc bity gwałcony i maltretowany, a w tle Hermnia bierze ślub. Chodzi o to, że jest mniej słodka, czy po prostu włącza sie solidarnosć jajników? Uke można gwałcić, bić i dręczyc, nie utorżsamiając się z nim w tych "szczególnych" chwilach. Warto sie nad tym chwilę zastanowić.

back do pt 3. Myślę, że yaoi jest dla generacji nastolatek jakims sposobem budowania wyobrażeń o idealnych, wrażliwych mężczyznach, idealnych zwiazkach, swiecie bez uprzedzeń, etc. Jest też pierwszą, niewinną formą pornografii i poszkiwania seksualnego spełnienia (która się bnie masturbowała pod wpływem yaoi niech sobie rzuca kamieniami).
W pewnym sensie yaoi przynosi tez trochę szkody, bo buduje wyobrażenia o życiu, które są z gruntu fałszywe. Mój przyjaciel twierdzi, ze nie może się doczekać normalnego związku i dobrego seksu, bo wszyscy jego partnerzy są z "mangowego" i naczytali się yaoi ;-p

pt 4. Co do utożsamiania kobiety z uke, chyba wyjaśniłam juz oba aspekty tej sprawy. Odpowiedź brzmi - raz tak, raz nie, zależy co akurat mu robią... Można też załozyć, ze utożsamioa się zawsze, w jakiś najskryytszych pokładach podświadomosci, w któych chciałaby byc zdobywana i ujażmiana.... (mały freud mode)

pt5. nie wiem. Pewnie tak, poniekad. Ale na ile ma to głębokie uzasadnienie psychologiczne, a na ile chodzi po prostu o to, ze oni nie muszą się wcale starać, by mieć orgazm? (to nie fair ;_ Wink

pt6. Bardzo niewielu gejów (wbrew temu co napisałam wyzej) lubi yaoi. Yaoi odpowiada kobiecemu poczuciu estetyki, w japonii jest sprzedawae w sklepach opatrzonych napisem "tylko dla kobiet". Nie spotkałam heteryka, który lubiłby yaoi, ale nie obracam się w kręgach, w któcyh takowi mogliby sie trafić. Na konwentach często po prostu oglądaja co ciekawsze, głubsze, śmieszniejsze kawałki i smieją się do rozpuku, razem z dziewczynami i gejami.

pt7. Cóż, tzeba było się trochę "opatrzec" zanim to przestało robic na mnie wrażenie. Przyznaję, że lubię patrzeć, jak faceci sie całują. Nie rusza mnie natomiast w ogóle męsko-męska pornografia. Równie dobrze mogłabym ogladać kopulację wielbłądów na discovery.

pt8. najczęściej spotykałam sie ze wzruszeniem ramion. Nie spotykałam sie z żadnymi wyrazami świętego oburzenia.

uf. ale mi się mózg zfałdował.

Moríen · Widmo

Wątpię czy dużo pomogę, ponieważ siedzę w dość wąskiej specjalizacji jaką jest slash i to w dodatku wyłącznie potterowski. Poza tym w życiu widziałam ze cztery anime i ze dwie mangi.

Dlaczego czytam o parach m/m? Hmmm, nie ma tam kobiet, których postępowaniem mogłabym się sugerować. Nie myślę sobie: "ona to robi, a ja nie. Może powinnam?". To co czytam nijak ma się do mojej rzeczywistości. Absolutnie nic nie lączy mnie z bohaterami. Kiedy czytałam hety to zazdrościłam bohaterkom. Czasem czułam się zdołowana. Teraz nie mam czego zazdrościć, bo patrzę z innej perspektywy.

Co do wieku, to w pewnym momencie radykalnie zmienił mi się gust. Yaoi niegdy mnie nie brzydziło, zawsze fascynowało.Natomiast stałam się bardziej wybredna. Może miało to związek z dojrzewaniem, a może z tym, że poznałam co to dobry tekst i słaby już mi nie wystarcza?

Z uke się nie utożsamiam. Ani z seme. To to czytam yaoi, żeby się nie utożsamiać. Oczywiście, jeśli bohater cierpi niezasłużenie, to lituję się nad nim niezależnie od jego pozycji w związku.

Czy zazdroszczę panom wyposarzenia? Nie. To co posiadam ma 8 tys. zakończeń nerwowych i jest dwa razy czulsze od tego, co mają oni.

Osobiście nie znam ani jednego faceta czytającego yaoi. Chociaż na forum na yaoi.pl jest ich sporo, jeśli t co podają w profilach nie mija się z prawdą.

Kilka niezarażonych koleżanek z mojej klasy to brzydzi. Nie miałam ochoty wtajemniczać większej grupy. Natomiast śmiały się do rozpuku jak napisałam famme slasha z dwoma nauczycielkami.Inna sprawa, że on miał być śmieszny.

Mój stosunek do homoseksualistów jest taki, że to są tacy sami ludzie jak inni. Hetero mają prawo poślubić osobę, którą kochają, to niech mają i geje. Poza tym dobre przepisy o związkach partnerskich rozwiązałyby wiele problemów prawnych z dziedziczeniem, zgodą na operacje itp. Moje poczucie sprawiedliwości buntuje się, kiedy widzę jak czarni chcą wszystkich wtłoczyć w jedną foremkę.

Chętnie oglądam "themed movies". Oglądałabym chętniej, gdyby większość z tych, na które trafiam nie kończyła się tak smutno. Ja poprostu potrzebuję dostawy pozytywnych emocji.

Co do teorii Kari, to ją potwierdzam. W skali Kinseya oceniam się dość średnio Wink

Może wypadałoby zrobić osobny temacik z ankietką?

morgiana · Widmo