Yaoi Fan - Forum Literackie

Forum Yaoi Fan Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Trudna sztuka reklamy

Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Yaoi Fan Strona Główna -> Offtopic / Różne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

Noctem
Banshee
Banshee




Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Nocnego Kręgu Jakmutamu

PostWysłany: Czw 22:26, 23 Lut 2012    Temat postu: Trudna sztuka reklamy


Reklam wszędzie jest pełno, więc nie sposób nie mieć czasem jakiś spostrzeżeń na ten temat. Jedne wywołują naszą reakcję, inne przechodzą bez echa... Ostatnio choćby zakazano pana siedzę na koniu, bo uderzał w poczucie własnej wartości innych panów...

Temat obszerny i całkiem dobry na dyskusję, jak by nie patrzeć.

Reklam, które mi się podobają, jest mnóstwo. Pan na koniu był jedną z nich, lubiłam też serię IKEI z Ty tu urządzisz, Miniratkę noszącą lampę... Oczywiście pozytywne przykłady jak na złość nie chcą się teraz przypominać.


Osobną kategorią jest reklama społeczna, która, przez lepszą lub gorszą realizację ma odpowiednio większe lub mniejsze szanse na bycie odpowiednio odebraną i na zmienienie czegoś. Jakiś czas temu pojawiła się też reklama szczepień przeciw, o ile mnie pamięć nie myli, pneumokokom i rotawirusom, w której pojawiała się silna sugestia, że niezaszczepione niemowlę umarło. Potem okazało się, że to nie kampania społeczna, a podszywająca się pod nią zwykła komercyjna reklama jakiegoś koncernu farmaceutycznego (puszczano ją z resztą w normalnym paśmie reklamowym, nie w trakcie ogłoszeń społ.).


Jest też kilka reklam, które uważam za niepomiernie głupie/irytujące/niewychowawcze.


Irytujących oczywiście jest najwięcej, ostatnio prym wiedzie reklama Coca-Coli jako sponsora euro. Wielki hałas, naśladujący komentatora sportowego. Błe.


Reklamy głupie:

Schudłam minus dwa, minus trzy, minus pięć! Zaraaaaaz, czy czasem w podstawówce nie mówią, że dwa minusy dają plus? No świetnie, to ja chyba tego specyfiku nie kupię, skoro mam po nim przytyć...

Puk-puk w szybę samochodu. Dzień dobry, może ciasteczko Lu-Go?
Och, nie, nie lubię ciasteczek zbożowych...
Ale Lu-Go to wyjątkowa kompozycja zbóż!
Say what? Świetny argument, kobiecie, która nie lubi ciastek zbożowych rekomendować je za pomocą argumentu o zbożu... eeee, zaraz, ale czemu ona je bierze i stwierdza, że są przepyszne? o_O Kurde, też chciałabym mieć taki dar przekonywania.


I reklama, której wyjątkowo nie znoszę.
Klask! Łup! Kinder Mleczna Kanapka - zawsze między posiłkami! Nie, że każdy lekarz i człowiek przy zdrowych zmysłach powie nam, że podjadanie między posiłkami jest maksymalnie niezdrowe, nie, że problem otyłości wśród dzieci wzrasta, no po prostu świetnie, dopuśćmy taką reklamę do emisji, niech się rodzice potem sami martwią, jak odmówić dziecku słodyczy, które przecież tak świetnie je się między posiłkami... i to zawsze!
Ale jasne, pan na koniu jest szkodliwy...


A jak tam u Was? Macie jakieś wyjątkowo lubiane/nielubiane reklamy?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Noctem dnia Pią 0:22, 02 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ruda
Moderator
Moderator




Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Zony
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:52, 23 Lut 2012    Temat postu:

Pamiętam, że potwornie wkurzała mnie reklama jakiegośtam odchudzającego paskudztwa pod tytułem "Linea". To-to śmiało sugerować, że tylko chudość może uszczęśliwiać i że pulchne dziewczyny powinny się wstydzić*. No żenada totalna. Jedyne, co osłodziło mi tę reklamę, to wygłupiaste parodiowanie jej z koleżanką. Nieskromnie przyznam, że umiem powiedzieć "Nie wstydzę się" z lepszą dykcją, niż pustak z reklamy. xD

Kolejna reklama - sieć komórkowa Mobilking. Pamięta ktoś? Nie będę się rozwodzić nad szczegółami, coby sobie nerwów nie psuć, ale gdybym spotkała laskę z telefonem w tej sieci, uznałabym za totalną dziwkę. A facet pewnie dostałby w pysk.

*Uprzedzając pytania i złośliwości - nie, ja naprawdę jestem szczupła.

A z fajnych reklam - jakaś farba, nazwy nie pamiętam. Reklamowała się takim pozytywnym kameleonem i "Sex machine" Jamesa Browna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Kasiol
Widmo
Widmo




Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Parzydełka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:29, 24 Lut 2012    Temat postu:

Reklama ma nas zachęcić do kupna danego przedmiotu/usługi itp., ale w jaki sposób reklamodawca osiągnie swój cel, to już nieważne. Reklamy mają osiągnąć swój cel, trafić do konsumenta i nieważne, czy będą szokowały, czy wzbudzały odrazę - najważniejsze, by dzięki nim wzrosły zyski. Ale czasami naprawdę się zastanawiam nad sensem wydawania grubych pieniędzy na reklamę, które są czasami wyrzuceniem kasy w błoto. Pamięta ktoś reklamę Playa, gdzie na bilbordach pojawiło się zdjęcie dziwnie zniekształconych twarzyczek dzieci? Ta reklama była straszna. Narobiło się dużo szumu wokół niej. Ostatecznie Play usunął reklamę, chyba nawet zapłacił jakąś karę, ale popularnośc uzyskał.

Z reklam śmiesznych - uwielbiam wszystkie reklamy z biedronki! Choć ta jest moją ulubioną:
Rozmawiają dwa krakersy:
- A gdzie są paluszki?
- Paluszki? Paluszki są w d...ipie. Very Happy

Oczywiście tekst - a ananas z puszki uciekł, bo śmietanę ubił, pojawia się w moim domu na porządku dziennym Wink

Z reklam ostatnio puszczanych dostałam absolutnego fioła na punkcie reklamy banku Millenium, gdzie ten różowy ptaszek, w skórzanej kurteczce!, wraz z ekipą, śpiewa Mniej niż zero! Nosz kurna, płaczę ze śmiechu, jak to słyszę Very Happy

Jest, oczywiście, wiele reklam, które lubię i których nienawidzę, ale w tej chwili nic wiecej nie przychodzi mi do głowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

MarMar
Widmo
Widmo




Dołączył: 12 Lut 2012
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:51, 25 Lut 2012    Temat postu:

Cytat:
Oczywiście tekst - a ananas z puszki uciekł, bo śmietanę ubił, pojawia się w moim domu na porządku dziennym


U mnie istnym hitem jest reklama ananasa, ale swego czasu o wile większą popularnością cieszyła się inna Biedronkowa reklama z przyborami szkolnymi, a konkretnie z ołówkiem uciekającym przed temperówką, a tekst: "no i w końcu go dopadła; no, bo strasznie tępy był" do tej pory nas bawi.

Za zabawną, ze swojej strony, mogę jeszcze uznać reklamę soczystych promocji z Tesco, a konkretnie: "Bryza, po której rzeczy so-czyste"Very Happy

Za to reklama, która mnie wkurza najbardziej i wywraca mi się żołądek, kiedy ją tylko widzę to reklama Oreo. Przekręć, poliż, zamocz w mleku... WTF? Jakby nie można było po prostu wszamać tego ciasteczka.

Nie lubię też reklam Plusa, może ludzi bawi taki humor, ale ja mam najczęściej ochotę zrobić headdesk na widok pana, co robi wizualizację i pluszaka dla córki, żeby się poprzyglądała, bo "przecież się nie przytuli".

Że nie wspomnę o reklamie Starego Śmierdziela (Old Spice, znaczy się). "Spójrz na mnie, a teraz na swojego mężczyznę i znowu na mnie, szkoda, że on to nie ja". Jedyne co zrozumiałem z tej reklamy to to, że trzeba spryskać swojego faceta Starym Pierdzielem, żeby zmienił się w Afroamerykanina. Gdzie sens, gdzie logika Wink

Mobilking też pobił wszystkich znanych mi operatorów, zwłaszcza swoimi reklamami, których nie puszczano przed dwudziestą, a jeśli już to ocenzurowaną. Mój brat miał przez jakiś czas był wyjątkowo szczęśliwym posiadaczem Mobilkinga, kiedy pytałem czy nie uważa, że ich reklamy są głupie odpowiadał, że "laska ma fajne..." i tu padło słowo opisujące bujne kobiece wdzięki, którego nie przytoczę, bo mnie mamusia nauczyła szacunku do kobiet (brata chyba wychowały niedźwiedzie).

Jest jeszcze cała masa reklam, których oglądanie sprawia, że czuję się ogłupiały i zniesmaczony. No jeśli o to chodzi twórcom reklam, to muszę im pogratulować geniuszu bo mnie jest ciężko do czegoś zrazić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MarMar dnia Sob 16:52, 25 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

opowiadacz
Banshee
Banshee




Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kosmosu (trzecia planeta w prawo od Jowisza)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:52, 25 Lut 2012    Temat postu:

Cytat:
Że nie wspomnę o reklamie Starego Śmierdziela (Old Spice, znaczy się). "Spójrz na mnie, a teraz na swojego mężczyznę i znowu na mnie, szkoda, że on to nie ja". Jedyne co zrozumiałem z tej reklamy to to, że trzeba spryskać swojego faceta Starym Pierdzielem, żeby zmienił się w Afroamerykanina. Gdzie sens, gdzie logika


Siedzę na koniu XD. Jak ja nienawidzę tej reklamy! Jak tylko widzę gościa od razu przełączam na inny kanał. W którymś opowiadaniu chyba nawet robiłam sobie jaja z tej reklamy.

Uwielbiam za to zakazane reklamy. Kiedyś był nawet taki program w TV gdzie puszczali amerykańskie reklamy, które w USA puszczane były po 22. Mogę nawet podać kilka przykładów:
moja ulubiona
http://www.youtube.com/watch?v=MEtfuYu3o2s

http://www.youtube.com/watch?v=2Az8T0jD-rE&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=iS-3geMnHWg&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=3yJY9E_Oe-k

To z tych najlepszych. Nie wiem dlaczego większość jest o prezerwatywach... Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Kasiol
Widmo
Widmo




Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Parzydełka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:04, 25 Lut 2012    Temat postu:

Cytat:
W którymś opowiadaniu chyba nawet robiłam sobie jaja z tej reklamy.
Chyba w Łyżeczce cukru, o ile się nie mylę.

Ta ostatnia jest świetna, ale te o prezerwatywach... Chyba nie przypadły mi do gustu, nie ten rodzaj humoru, a ta trzecia była obrzydliwa i w ogole mnie nie rozśmieszyła. Tak to ze mną jest, że mam jakieś dziwne gusta...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ruda
Moderator
Moderator




Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Zony
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:47, 26 Lut 2012    Temat postu:

Jak ja się cieszę, że nie oglądam telewizji. Dzięki temu nie obrzydziłam sobie najcudowniejszego męskiego zapachu, jakim jest Old Spice.

Z ładnych reklam - Orange. Strasznie podobają mi się te stworki z pomarańczowych kulek. Ciekawe, z pomysłem i psychodeliczne jak jasna cholera.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

szinderella
Widmo
Widmo




Dołączył: 30 Lis 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:30, 27 Lut 2012    Temat postu:

Umieram tu ze śmiechu XD. Sora, ty zboczuszku! Ale ta reklama z prezerwatywami Tulipan była puszczana u nas, nawet ja to pamiętam (nagle poczułam się wyjątkowo staro).

Ja nie mam reklam, które bym lubiła, bo wkurzają mnie wszystkie. Oreo jest na czołówce, zaraz za nią "Stary Pierdziel" (brawo MarMar XD), "A ja tam lubię w mundurkach" jakiegoś banku też mnie drażni i "owocowy alarm", choć niunia na reklamie jest słodziutka.
Nie to, że uważam reklamy za głupie albo mało ambitne, w końcu mają w prosty sposób przekazywać ludziom informacje, ale kiedy oglądam ulubiony program i w najlepszym momencie BACH! reklama! to wtedy po prostu uruchamia mi się tryb bestii i warczę na telewizor.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Noctem
Banshee
Banshee




Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Nocnego Kręgu Jakmutamu

PostWysłany: Czw 23:44, 01 Mar 2012    Temat postu:


Nowa głupota - dozownik do mydła w płynie bez dotykania. Argument podawany w reklamie to "chyba nie chcesz, żeby Twoje dziecko dotykało pełnej zarazków pompki"... No pewnie! Przecież po wzięciu do ręki mydła dziecko wcale rąk nie myje, co wcale nie prowadzi do usunięcia tych zarazków... Taaaak, to ma sens!

Nie trawię też reklamy Winiary - Soser Baza do sosów, w której córka rozmawia z mamą o wyjściu z kolegą do kina. Temat kina luźno zmienia się w temat sosu, a potem wraca do kina, co jeszcze mogłabym nawet zrozumieć, okej, o różnych rzeczach gada się naraz... ale rany, one gadają takim tonem, jakby właśnie im pół rodziny umarło... Normalnie żałoba nad tym sosem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Noctem dnia Pią 0:24, 02 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zilidya D. Ragon
Widmo
Widmo




Dołączył: 07 Wrz 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:02, 02 Mar 2012    Temat postu:

Z tym dozownikiem to jest głupsza sprawa. Wychodzi przecież że dotknięcia powodują przenoszenie zarazków. Kto po umyciu rąk ponownie dotyka dozownika? Tylko w tym momencie można byłoby się znów zarazić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Merkucja
Banshee
Banshee




Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z komputera :*
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:03, 02 Mar 2012    Temat postu:

Nie cierpię:

Reklama wkładek, bodajże Bella. Żona dzwoni do męża z kusząco-słodką prośbą "'kochanie, kup mi sto procent bawełny..." Biedny chłopczyk nie wie co ma zrobić i z WTFem wymalowanym na twarzy zwraca się do dwóch stojących tuż za nim asystentek. Kobieca parka oczywiście wie, co jest grane i facet wpada do restauracji z pudełkiem wkładek. Żona -co budzi moje wątpliwości- nie reaguje krótkim, acz rzeczowym, pytaniem pełnym wulgaryzmów, lecz cieszy się jak dziecko, piszcząc "ŁaŁ, moje ulubione!..."

Ma.Sa.Kra.

Mleczna kanapka jest żenująca, na szczęście ostatnio coraz rzadziej ją widzę (;

No dajcie spokój, "Old spice" jest ok Very Happy Siedzę na koniu Very Happy Wiecie, że reklama ma zostać wycofana, jakoby miała poniżać mężczyzn? Buahaha, śmiech na sali. Stosy reklamówek poniżających kobiety leżą wobec tego odłogiem i nikt nic nie robi.

Niedobrze mi za to od bodajże również "Old spice" -pachnę jak mężczyzna. Bo jestem mężczyzną. Więc pachnę jak mężczyzna. Po prostu jej nie trawię, koń jest fajniejszy. (I te skojarzenia yaoiowe z ostatnim zdaniem...)

Zgadzam się z Rudą co do reklamy Orange. Stwory są przecudne.
Plusa bywają fajne. Czasem lepsze, czasem gorsze.
Mam prywatną słabość do K. Wojewódzkiego, wobec czego może mi opowiadać o lajkowaniu i tagowaniu koleżanek, a ja będę się cieszyć jak głupi do sera (lub do yaoi).

No. Jeśli coś mi się przypomni, to się odezwę (:

Ogólnie to bywa, że mam fazę na nieoglądanie telewizji, więc czasem przez okres emitowania jakiejś reklamy nie zdążę jej zobaczyć. Może to i lepiej.

PS Magic (: http://www.youtube.com/watch?v=OVnmyC3nJdo

EDIT No i przypomniało się. Jak dla mnie koszmar. Co za młodzieżowa reklama.. Miej wywalone!
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Merkucja dnia Pią 20:36, 02 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Paciaja
Widmo
Widmo




Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:24, 04 Mar 2012    Temat postu:

Uwielbiam temat reklam. Psychologia reklamy to coś, o czym mogę rozmawiać bez końca. Mimo że telewizja bardziej mnie drażni niż raduje (ewentualnie wiadomości, ewentualnie jakiś film...), czasami aż warto zerknąć, w jaki sposób zachęca nas do zakupu dana firma, bank, sieć sklepów itd.

Wiem na przykład, że nie sięgnę z własnej woli po coś, co podtrzymuje proste i bezczelne schematy. Każdy widział nie raz, jak Pani Kucharka Matka przygotowuje obiad z paczki, obok niej bawią się grzecznie uśmiechnięte dzieci, a Samiec Głowa Rodziny wraca, co wyraźnie jest podkreślane, z zewnątrz - do domu, na gotowy posiłek. Wszyscy na swoich miejscach. Wiecie, że na zachodzie organizowane są projekcje naszych polskich reklam, które potem się krytykuje? Że już nie wspomnę, że za każdą podobną w Stanach czy innym ucywilizowanym reklamowo miejscu za podobny sposób sprzedaży produktu natychmiast wymierzane są odpowiednie kary.

Dalej (nie, ja naprawdę nie jestem ultrafeministką. Ja po prostu nie pozwalam sobie czegoś wmówić). Co z reklamami środków przeciwbólowych? Schorowany mężczyzna leży na kanapie. Rumieńce sugerują, że prawie umiera. Opiekuńcza żona podchodzi, dotyka, podaje lek, skacze przy gościu jak pielęgniarka. To samo z chorymi dziećmi. Yezu. To żona nie ma prawa przez chwilę pochorować w łóżku i pozwolić sobie przynieść zbawiennego panaceum? Jeśli ktoś już wyłapał: drażni mnie ściągnięcie kobiety do roli przykładnej matki, żony i opiekunki domowego ogniska. Chociaż, trzeba przyznać, ostatnio zaczęło się to powoli poprawiać.

Są też reklamy po prostu głupie. Noctem:

Cytat:
Puk-puk w szybę samochodu. Dzień dobry, może ciasteczko Lu-Go?
Och, nie, nie lubię ciasteczek zbożowych...
Ale Lu-Go to wyjątkowa kompozycja zbóż!

to jeden z najlepszych ich przykładów. Gdy zobaczyłam temat, od razu pomyślałam o tym samym. Śmieję się z tego za każdym razem, gdy przypadkiem na to trafię. Robią z ludzi matołów albo mają problem ze swoimi magicznymi ciastkami, skoro nie potrafią ich inaczej reklamować jak: "są ze zbóż".

Śmieszy mnie także bezczelność, ale i przy tym upartość reklam w radiu. Przykład? Proooszę bardzo:

Wstajesz raniutko, czujesz się jak trup, chcesz wrócić do łóżka. Wstawiasz wodę na kawę, włączasz radio. I z samego rana słyszysz skrajnie irytujący głos Zuzi/Julci:
- Mamusiuuuuuuu, a co mi przykleiłaś na piżaaaamkęęęęęęęę?
(jakoś nie mogłam znaleźć tego w internecie)

Racja. Człowiek zapamięta treść przez wyjątkowo wyczuloną głowę na drażniące piski. Ale przykładowa ja na pewno nie poprosi w aptece o coś, co przyprawiło mnie o niepotrzebny ból głowy rankiem. I stan dziwnego podkurwienia.

Są jednak reklamy świetne. Takie, które za nic sobie mają podtrzymane motywy. No i bawią. XD

http://www.youtube.com/watch?v=Oooij6sQYgI - taki najpierwsiejszy przykład. Nawet nie ze względu na oczywisty motyw.

Druga jest reklama, którą znowu gdzieś zgubiłam (nie była chyba puszczana w Polsce), ale sprzedawała alkohol. Facet czegoś popija i rusza za seksowną kobietą. Na końcu - cóż za spoiler! - okazuje się, że mężczyzna był kobietą, a kobieta mężczyzną. Trzeba obejrzeć. Zapomniałam jednak, gdzie to widziałam.

Jeszcze pozwolę sobie skomentować jedną z najpopularniejszych ostatnio - reklamę Biedronki. Nawet nie chcę wiedzieć, ile wydali pieniędzy na tak długi spot puszczany nawet w momentach olbrzymiej oglądalności. Wierzcie mi, nie da rady pojąć kwoty. Ale działa! Inne markety nie mają szans przy takim gigancie sklepowym. W tym momencie nie muszą nawet mieć najniższych cen, bo ludzie i tak mają zakodowane w głowach, że tam właśnie jest najtaniej. I tam pojadą na rodzinne zakupy. Niejednokrotnie przechodziłam obok grupki ludzi, w której jedna osoba podśpiewywała sobie "Daj się zaskoczyć...". Ba! Robią to nawet u mnie w rodzinie. Reklama wydaje się głupia, naciągana. Zbyt radosna. A jednak potrafią się sprzedać. Szczerze, jaka byłaby Twoja odpowiedź na pytanie: "Najtańszy market w Twojej okolicy?" Odpowiedzią "Biedronka" zyskali sobie właśnie nieświadomego, potencjalnego klienta. Bo ułożyli pioseneczkę łatwo wpadającą w ucho i spotykaną na każdym możliwym kanale.

Dobra, masa tekstu. Wystarczy. Podczas pisania trafiłam jednak jeszcze na ciekawy spis powtarzanych motywów reklamowych. I chyba mają rację:

Cytat:


  • Faceci są opętani seksem, ale zapominają o nim, jeśli mają oglądać mecz piłki nożnej albo napić się piwa.
  • Kobiety przez całe życie toczą bój ze swoją wagą, kształtami i fryzurą.
  • Sukces zawodowy zależy całkowicie od Twojej zdolności wywarcia wrażenia na szefie.
  • Mamy często są umęczone, ale nigdy nie mają depresji lub nie są w stanie sobie z czymś poradzić.
  • Jakikolwiek akt męskiej głupoty (przejście w zabłoconych butach po świeżo wyczyszczonej podłodze) spotka się z bolesnym uśmiechem, ale nigdy z otwartą złością czy gniewem.
  • Żonaci mężczyźni flirtują z młodszymi kobietami, ale nigdy nie posuwają się dalej.
  • Każdy, kogo mamy wiązać z karierą naukową ma koszmarną fryzurę i ubiera się w złym stylu.
  • Kobiety nigdy nie wskakują po prostu pod prysznic (ani nie wyskakują z niego) — zamiast tego robią coś w stylu „tańca Wenus w morskiej pianie”.
  • Szkoła jest zawsze przyjemnym doświadczeniem dla dzieci.

My ostatnio z Patrycją dyskutowaliśmy o tym, że pranie w reklamie zawsze wychodzi z pralki wyprasowane. U nas się to nie zdarza. Ale może to być kwestia posiadania wiekowej już pralki ;-)


Ja o tym mogę naprawdę długo. O godzinach, w jakich są emitowane poszczególne reklamy, o odpowiednich i prostych rymach w piosenkach, wierszykach - by łatwo weszła w pamięć treść, wygląd i zajebistość danego produktu. Zresztą po cichu kombinuję w przyszłości karierę ściśle związaną z promocją i sprzedażą - więc kocham temat. Nie wiem jednak, co mnie przy nim trzyma, skoro jak na razie większość obejrzanych/usłyszanych przeze mnie reklam to dno i muł. I darmowe podrażnienie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Noctem
Banshee
Banshee




Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Nocnego Kręgu Jakmutamu

PostWysłany: Pon 23:21, 05 Mar 2012    Temat postu:

Paciaja napisał:


Druga jest reklama, którą znowu gdzieś zgubiłam (nie była chyba puszczana w Polsce), ale sprzedawała alkohol. Facet czegoś popija i rusza za seksowną kobietą. Na końcu - cóż za spoiler! - okazuje się, że mężczyzna był kobietą, a kobieta mężczyzną. Trzeba obejrzeć. Zapomniałam jednak, gdzie to widziałam.



http://www.youtube.com/watch?v=7TOve6swe7M Mówisz masz :D


Oj Paciaaa, już Cię kocham, nikt nigdy nie chce ze mną gadać o reklamach... Wyjdziesz za mnie? Albo chociaż posiedzisz ze mną na gg? :)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Noctem dnia Pon 23:26, 05 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Paciaja
Widmo
Widmo




Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:56, 06 Mar 2012    Temat postu:

Cytat:
http://www.youtube.com/watch?v=7TOve6swe7M Mówisz masz :D

Dooookładnie! Szukałam tego już od jakiegoś czasu. Dzięki, przyda mi się na inną dyskusyję.


Znaczy z tym małżeństwem to kiepska sprawa, od razu mówię. Związki internetowe to nie robota. :C Ale na gadu pisz, kiedy masz ochotę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

opowiadacz
Banshee
Banshee




Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kosmosu (trzecia planeta w prawo od Jowisza)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:26, 07 Mar 2012    Temat postu:

Cytat:
Nie trawię też reklamy Winiary - Soser Baza do sosów, w której córka rozmawia z mamą o wyjściu z kolegą do kina. Temat kina luźno zmienia się w temat sosu, a potem wraca do kina, co jeszcze mogłabym nawet zrozumieć, okej, o różnych rzeczach gada się naraz... ale rany, one gadają takim tonem, jakby właśnie im pół rodziny umarło... Normalnie żałoba nad tym sosem.


O właśnie! Ta reklama jest straszna! Kiedy zobaczyłam ją po raz pierwszy nawet nie wiedziałam o co chodzi, dopóki do kuchni nie wszedł facet. No, zajebiście, że ten soser jest taki fajny, ale po co mi wiedzieć, że dziewuszka w wieku może dwunastu, trzynastu lat chce wyjść do kina z chłopakiem? To ja już wolę reklamy Knorra: "w domu po chińsku się nie da" i tym podobne.

Paciaja fajna ta reklama, aż sobie zapisałam w zakładkach Very Happy.

Cytat:
Inne markety nie mają szans przy takim gigancie sklepowym. W tym momencie nie muszą nawet mieć najniższych cen, bo ludzie i tak mają zakodowane w głowach, że tam właśnie jest najtaniej.


No ba! U mnie są już trzy, co jedna to większa, a największa to taki moloch, że ja cię proszę... A w każdej taki tłum, że nie da się wejść. A ja myślałam, że moje miasteczko to takie małe, a do Bezdomki dopchnąć się nie można.

Za to podobają mi się nowe reklamy Lidla z laską, która z wózeczkiem jeździ po Włochach, Francji itd.

http://www.youtube.com/watch?v=oYFzHIrLtbg

Może to zasługa wpadającej w ucho piosenki, a może mojej wrodzonej miłości do sielskich anielskich widoczków, ale mi się podoba. A laska ma fajną kieckę.

Soczewki Vision Expres albo coś w tym stylu.
"pamiętasz tego trenera fitnes? dużo bym dała, żeby go jeszcze zobaczyć" i ten facet XD. No cud, miód i herbata z groszkiem Very Happy. Mam nadzieję, że dostrzegacie ten sarkazm w mojej wypowiedzi? Dla niewtajemniczonych rzucam linkiem:

http://www.youtube.com/watch?v=buOnpi7iysw

Pieluszki Pampers Active baby z tańczącym dzieciakiem prześladowała mnie przez pewien czas i nawet teraz jej echo pobrzmiewa w moim rodzinnym gnieździe od czasu do czasu, a wszystko przez to, że kiedyś razem z kuzynką śmiałyśmy się z pioseneczki i śpiewałyśmy ją, aż kiedyś powiedziałam "Widzisz Małgoś, żeby radośnie spędzać dni trzeba nam tylko pieluszek Pampers", na co kuzynka odpowiedziała, że w naszym wieku to już tylko Tenna Lady XD. Uśmieliśmy się wszyscy. Niestety po tym wydarzeniu byłam dręczona i męczona, więc resztę pominę milczeniem...

"Bo Paula to jest krowa" tak mi wpadło w ucho, że kiedy tylko widzę tę reklamę nucę w głowie piosenkę.

Pamiętam jeszcze jedną reklamę, przy której robiłam minę WTF?, a była to reklama Krushers. Nie wspomnę już jak kojarzyły mi się słowa: "ssij je, gryź je, liż je"...

http://www.youtube.com/watch?v=-qaJmxsFZ1I

"Krushers - gryziesz, pijesz, wciągasz". Błagam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

szinderella
Widmo
Widmo




Dołączył: 30 Lis 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:22, 07 Mar 2012    Temat postu:

Cytat:
Soczewki Vision Expres albo coś w tym stylu.
"pamiętasz tego trenera fitnes? dużo bym dała, żeby go jeszcze zobaczyć" i ten facet XD. No cud, miód i herbata z groszkiem


Nie no, jak go widzę to mi gumka w podwiązkach pęka... Bleeee... Ma taki jakiś wkurzający głos i ten gest, kiedy przeczesuje włosy... Matko, ratuj! A taki uśmiech widziałam kiedyś na wsi jak chciała mnie pożreć klacz mojego dziadka XD.
Nie lubię tej reklamy. Może to i lepiej, że te laski ślepe i potrzebują soczewek kontaktowych,żeby go zobaczyć.

Pauli mi nawet nie przypominaj! Mój ślubny wciąż ma gdzieś filmik z zeszłorocznych wakacji nad bajorkiem. Matko, co za wstyd!

Reklama Krushers też taka ni w pięć ni w dziesięć. O co kaman?
ATek broniący się przed kostkami lodu jest zrozumiały, ja też bym się tak broniła gdyby rzucali we mnie czymś zimnym, ale laska oblizująca palce z jakiejś mazi jest po prostu obrzydliwa. Jeśli to miało mnie zachęcić do kupowania Kraszersów to się nie powiodło, bo tylko mnie zniechęciło.

Cytat:
pranie w reklamie zawsze wychodzi z pralki wyprasowane. U nas się to nie zdarza. Ale może to być kwestia posiadania wiekowej już pralki


No właśnie, co z tym?! Ja też chcę mieć pralkę z reklamy, która nie dość, że pierze, wiruje, płucze i suszy, to jeszcze prasuje! Może jeszcze sama by zbierała szmatki z podłogi i robiła obiad? Na taką pralkę wydałabym wszystkie pieniądze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Noctem
Banshee
Banshee




Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Nocnego Kręgu Jakmutamu

PostWysłany: Śro 22:34, 07 Mar 2012    Temat postu:

Cytat:
No właśnie, co z tym?! Ja też chcę mieć pralkę z reklamy, która nie dość, że pierze, wiruje, płucze i suszy, to jeszcze prasuje! Może jeszcze sama by zbierała szmatki z podłogi i robiła obiad? Na taką pralkę wydałabym wszystkie pieniądze.


No i co jeszcze ma ta biedna pralka robić? o.O

Przecież wiadomo, że tym się zajmują lodówki...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Noctem dnia Śro 22:34, 07 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

szinderella
Widmo
Widmo




Dołączył: 30 Lis 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:40, 07 Mar 2012    Temat postu:

Mój odkurzacz prócz rzeczonego odkurzania, ma również funkcję prania dywanów. Żelazko prasuje stopką, ale można go przełączyć na parę i prasować wiszące na wieszaku ubranie, a lodówka mówi mi, która jest godzina (oczywiście najpierw muszę wcisnąć guziczek), pokazuje, kiedy powinnam rozmrozić zamrażarkę i jaka jest temperatura wewnątrz. Tylko pralka w moim domu nie spełnia żadnej innej funkcji poza praniem Sad. Nawet toster lepiej rozumie moje potrzeby...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

opowiadacz
Banshee
Banshee




Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kosmosu (trzecia planeta w prawo od Jowisza)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:15, 08 Mar 2012    Temat postu:

Żadna z Ciebie pani domu, kiedy pralki i odkurzacze robią za Ciebie całą robotę. Już widzę jak za pół roku Gregory ucieka z pralką, bo ona lepiej gotuje Razz.

Cytat:
Co z reklamami środków przeciwbólowych? Schorowany mężczyzna leży na kanapie. Rumieńce sugerują, że prawie umiera. Opiekuńcza żona podchodzi, dotyka, podaje lek, skacze przy gościu jak pielęgniarka. To samo z chorymi dziećmi. Yezu. To żona nie ma prawa przez chwilę pochorować w łóżku i pozwolić sobie przynieść zbawiennego panaceum? Jeśli ktoś już wyłapał: drażni mnie ściągnięcie kobiety do roli przykładnej matki, żony i opiekunki domowego ogniska. Chociaż, trzeba przyznać, ostatnio zaczęło się to powoli poprawiać.


Widzisz Paciaja, w naszym (i nie tylko) społeczeństwie utarł się stereotyp kobiety jako osoby, która dba o zdrowie rodziny, podczas gdy rola faceta ogranicza się do zarabiania mamony na nowe Apapy i te inne świństwa. Ja myślę, że bierze się to po prostu z faktu, że kobiety (a przynajmniej te znane mi osóbki płci żeńskiej) potrafią myśleć logicznie i działać nawet z prawie czterdziestostopniową gorączką, podczas gdy facet widzi 36.7 na termometrze i już umiera. U mnie tak jest. Moja mama haruje jak wariatka, a ojciec wraca z pracy i z wielkim jękiem, że go krzyż boli kładzie się na kanapie z gazetą i pilotem do telewizora. Poza tym faceci to straszni panikarze, wiem z autopsji, trzy lata mieszkam z jednym takim (a ostatnio nawet z dwoma).

Mi też się nie podoba to, że producenci wszelkiego rodzaju reklam starają się na siłę wbić nam do głów, że miejsce kobiety jest w domu. Wiele reklam pokazuje kobietę bawiącą się z dziećmi, albo szykującą obiad dla kochanego mężusia, który już zaraz, za chwilę wróci z pracy. Dlaczego nie pokazują czegoś odwrotnego? Na przykład, że to facet bawi się z dziećmi w teatrzyk, albo gotuje dla żony... No dobra, to ostatnie nie jest może najlepszym pomysłem. Drażni mnie to, choć z Kwejkowych żartów o kobietach w kuchni śmieję się jak głupia.

Lidka chciałabym przypomnieć, że Twój ślubny też z nami śpiewał i muszę przyznać, że jak na faceta o wyjątkowo ograniczonej wyobraźni ma niezły głos Smile.

Cytat:
No i przypomniało się. Jak dla mnie koszmar. Co za młodzieżowa reklama.. Miej wywalone!
[link widoczny dla zalogowanych]


Och, Jezus Maria i wszyscy święci! Jak widzę hipstera z tej reklamy to mi wszystkie noże w kuchni tańczą! "Wycisk to może być w wojsku" - widać, że człenio wojsko widział tylko w telewizji. "Znasz ten problem? Chrzanić to".
Ktoś dobrze napisał podtytuł: żenada.

http://www.youtube.com/watch?v=OfhQ2crYJD0

"Chodzenie jest głupie". No kurna, ja po ryż się czołgam! Nie wiem czy się śmiać czy płakać, czy może płakać ze śmiechu nad inteligęcją reklam Tesco?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

MarMar
Widmo
Widmo




Dołączył: 12 Lut 2012
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:34, 09 Mar 2012    Temat postu:

Cytat:
"Chodzenie jest głupie". No kurna, ja po ryż się czołgam!


E tam, jak idę po tuńczyka tańczę Jezioro Łabędzie Razz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Yaoi Fan Strona Główna -> Offtopic / Różne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin