Yaoi Fan - Forum Literackie

Forum Yaoi Fan Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
V Cykliczny Komentator / VI,VII,VIII /


 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Yaoi Fan Strona Główna -> Cykliczny Komentator
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

selen
Moderator
Moderator




Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ze snu...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:24, 02 Cze 2012    Temat postu: V Cykliczny Komentator / VI,VII,VIII /

Witajcie! Ogłaszam PIĄTĄ edycję Komentatora Cyklicznego! Ponownie zapraszam Was do pisania porządnych komentarzy, które automatycznie wezmą udział w zabawie pod nazwą ‘Wyróżnienie Jednego Komentarza’!

Ocenie zostaną poddane wszystkie Wasze komentarze zamieszczone w działach z twórczością literacką z okresu od 1 czerwca 2012r. do 31 sierpnia 2012r.

KRYTERIUM OCENY:

a) pierwsze i najważniejsze - komentarz powinien spełniać warunki, które z góry zostały określone przez regulamin forum (czyli nic nowego, a jednak polecam ponowne zerknięcie do tegoż tematu).

b) drugie - komentarz zostanie zweryfikowany pod względem jego ‘przydatności’ dla autora (na ile swoją wypowiedzią jesteście w stanie pomóc mu w dalszym rozwoju).

c) trzecie - jak Wy, przez komentarze, potraficie wyrazić własne odczucia i spostrzeżenia po przeczytaniu danego tekstu.

ZWYCIĘZCA KWARTAŁU:

Wyróżniony komentarz zostanie zamieszczony w tym temacie wraz z uzasadnieniem dokonanego przez moderatorstwo wyboru (rozłożymy komentarz na części pierwsze). Jego autor otrzyma wyróżnienie w postaci sygnaturki na okres jednego miesiąca.

Tym razem nagrodą rzeczową w V edycji Cyklicznego Komentatora jest Karta Podarunkowa EMPIK o wartości 50 zł.

Z autorem wyróżnionego komentarza skontaktujemy się za pomocą pw, e-mail lub gg w celu poproszenia o dane potrzebne do przesłania nagrody rzeczowej.

Uwaga: Jeżeli w ciągu miesiąca, od ogłoszenia wyników, próba kontaktu z autorem wyróżnionego komentarza nie powiedzie się, nagroda rzeczowa przechodzi do puli nagród niewykorzystanych i może zostać użyta w kolejnym cyklu komentatorskim lub innym konkursie prowadzonym przez Forum Yaoi Fan.


Pozdrawiamy,
Zarząd Forum Yaoi Fan

*wszelkie dodatkowe informacje do wglądu w regulaminie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez selen dnia Sob 21:25, 02 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

selen
Moderator
Moderator




Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ze snu...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:37, 01 Wrz 2012    Temat postu:

<center> Było ciężko… V edycja Cyklicznego Komentatora dostarczyła nam kilka naprawdę niezłych komentarzy. Jednak wspólnie doszliśmy do wniosku, że tym razem nagrodę otrzyma lon za komentarz w temacie Somebody w dziale / Opowiadania /</center>

Cytat:
Krótka chwila czystej prywaty: Nie ma to jak wejść na forum o siódmej 58, bo iluś tam miesiącach nieobecności i nie znaleźć żadnego ciekawego tekstu. Ah, pomyślałam sobie, nie ma co, jeszcze w końcu żyję na tym ziemskim łez padole, można by jakiś komencik pozytywniejszy skrobnąć... Ale nie tym razem, najwyraźniej.

Zacznę może od tego, że ja chyba nie łapię, o czym ten tekst jest. Autor(ka) prześlizgnęła się z cynicznej życiowej postawy narratora po jabłkach po dwa pięćdziesiąt sztuka (drogo!) na jakiś wątek romantyczny, co to którego mam wątpliwość, czy był pierwotnym zamiarem, czy został umieszczony tylko po to, by tekst został uznany za "yaoi".

Cytat:
Podobno ludzkość boi się śmierci.

Zdanie krótkie, treściwe i totalnie urwane z choinki. Cała ludzkość się boi owej śmierci? Ludzkość, jako ogół? Jako rasa? Jeszcze rozumiem wstawienie jakiejś gatki, jaką to ewolucyjną zdolnością jest strach przed śmiercią, ale to zdanie... To zdanie już na samym początku odrzuca lekko od tekstu. W szczególności, że nawet przy tak zwanej fikcji literackiej, wątpię, by komuś zdarzało się w myślach zaczynać wywody od tak patetycznego zdania.

Cytat:
Ja nie, czasem już chciałbym leżeć na jakimś pobliskim śmietniku z dziurą w sercu.

I znów, zdanie toporne jak cholera. Po pierwsze, coś mi tutaj brakuje chyba przecinków, a po drugie, co zamiast "chciałbym" pasowałoby bardziej "wolałbym już", nieprawdaż? Na śmietniku, rozumiem, jak zepsuta lalka czy coś równie bezużytecznego, czyli bohater umartwia się nad sobą, jednak dziura w sercu pozostaje dla mnie zagadką. Jakieś zawoalowane odniesienie do nieszczęśliwej, tfu, miłości? Zapewne.

Cytat:
Taki brzydki i śmierdzący nie żyłbym już od jakiś pięciu-dwunastu minut, godzin, lat.

No, um, nie. Ja wiem, wiem, wieem, taka cudna metyfora miała być, ale, um, nie. Bo ledwo zdąży przyjść medyk sądowy, czy inny smakosz trupów, a już się okaże, od jakiegoś to czasu nasz biedny, skatowany dziurą w sercu bohater tam spoczywa. W dodatku, proszę zajrzeć sobie na wikipedię, hasło "przecinek", tam większość podstawowych zasad jest. Ewentualnie znaleźć sobie kogoś od czarnej roboty. Po "śmierdzący", mam na myśli. Jaki związek jest między piątką i dwunastką, nie dane mi wiedzieć.

Cytat:
Nie wiadomo. Raczej nikt by się nie przejął mym nagłym zniknięciem. A może?

Nie wiadomo, to na pewno, bo dalej siedzimy w warunkach, gdybaniu, jak sobie tego nie nazwiemy. Aczkolwiek "nie byłoby wiadomo" brzmi jeszcze gorzej. Ewentualnie można przymknąć oko na "nikt by nie wiedział" czy wszelkie wariacje, jednak ów lekarz sądowy... Potem kolejna Wielka Zła Smutna Myśl i ten cholerny patetyczny zaimek "mym". No ale dobrze, wróciwszy od endokrynologa, wracam też do komentarza.

Cytat:
Idę przez park w którym mnóstwo ludzi całuję się ze sobą zabierając życiową przestrzeń i powodując jakieś dziwne uczucie wewnątrz mnie.

To zdanie zrozumiałam dopiero chyba z ósmym podejściem. Z początku próbowałam ogarnąć, o co chodzi z tym, że bohater całuje się ze sobą, dopiero później odkryłam, że to nie on, a ludzie. Co ma oznaczać owa życiowa przestrzeń dalej nie wiem, tak samo nie czuję specjalnie, co może naszego depresyjnego narratora obchodzić czyjaś wymiana śliny, ale kto tam zrozumie zakochanych. Poza tym, w Londynie aż tak często nie pada, naprawdę, mówię z doświadczenia.

Cytat:
Na ulicy przede mną nie ma już żadnych całujących się par, tak jakby każdą wciągnęła sporych rozmiarów kałuża. Teraz inni ludzi idą chodnikiem.

Quoi? Myśl jakkolwiek dość... oryginalna, ale w słowa tego ubrać nie umiesz, niestety. I drugie zdanie, takie cudownie odkrywcze. "Ludzie" btw.

Cytat:
Pod starym nic nieznaczącym budynkiem siedzi jakiś biedak, który także nic nie znaczy. Oczywiście wszyscy ci biznesmeni nie zaszczycają go nawet spojrzeniem.

Bardzo filozoficzna myśl. No tak! Nawet nie spojrzą na biedaka, wiadomo, goniąc w tym wyścigu szczurów w sercu City, w którym to sercu co prawda nie ma parków, ale co tam, goniąc po te drogie garnitury, jasne.

Cytat:
Czuję się naprawdę dziwnie ponieważ mam na sobie starą koszulę, jeansy, glany, a mam iść tą samą ścieżką co oni.

Hipster jeden.

Cytat:
Rozglądam się na boki. Tutaj jakiś krzak, tam znowu stragan ze zdrową żywnością, pulchna pani krzyczy, że sprzedaje jabłka za 2,50zł. sztuka.

Wait! Dwa pięćdziesiąt złotego? Czyżbyśmy przypadkiem nie byli z Londynie, w jednym z tych zielonych parków, gdzie trudno w sumie znaleźć kogoś w garniturze? Poważnie, proszę myśleć nad tym, co się pisze. Przy okazji, z piekarniami z Londynie jest kiepsko, nie żeby coś. Przynajmniej takie odniosłam wrażenie.

Cytat:
Otwieram drzwi i z uśmiechem na ustach podchodzę, mówię, że kocham, że jest moim osobistym Bogiem.

No, i rzygam tęczą na koniec, dziękuję.

Z powyższą komentatorką zgodzę się gorąco - kiepsko. Gorzej, bo ta kiepskość ostatnio zaczyna przebierać się w przeciętność. Niestety, coraz to więcej widzę takich kwiatków. I nawet już nie chodzi o to, że opowiadanie jest nieciekawe, chociaż jest. Jest banalne, powtarza schematy, które już czytałam tysiące razy. Bogu dzięki, że jest krótkie, bo inaczej pewnie nie dałabym rady go doczytać do końca.

Brakuje pewnej konsekwencji. Zaczynasz w ohjakżemrocznym nastroju, to lepiej w takim nastroju pisz, bo inaczej sprawisz, że czytelnik w pewnym momencie, jak ja, spojrzy z przerażeniem, czy na pewno dalej czyta ten sam tekst. A już zakończenie? Zakończenie to chyba mistrzostwo w tym gatunku. Zaczynamy od myśli o śmierci, kończymy na bukiecie tulipanów, jak w kiepskiej komedii romantycznej. Niebanalność w opowiadaniu wcale nie ma polegać na tym, że ześlizgniesz się przez piętnaście różnych nastrojów.
Bohater sam w sobie jest słaby. Rozmyślanie o śmierci i quasi-filozoficzność? Nawet ten domniemany cynizm do końca coś mu nie wychodzi. W dodatku tak naiwnie zapomina o tych swoich wielkich myślach (biedni i garnitury, o ten właśnie wątek mi chodzi), kiedy tylko poczuje zapach pieczywa. Z depresyjnej mamałygi zamienia się w słodkiego, zakoffanego chłopca, który kupuje kwiatki, chociaż nie ma siły skomplementować "wymarzonego faceta". No cóż, ja tam nie będę się kłócić, aczkolwiek dla mnie "wymarzony facet" oznacza coś więcej niż kręcące się pod wpływem wilgoci włosy (przekleństwo -.-), uśmiech i małe dłonie (męskie dłonie! duże, ciepłe, męskie dłonie!); na przykład jakieś tam cechy charakteru i liczbę przeczytanych pozycji na karcie bibliotecznej. Więc ów nieśmiały chłoptaś w glanach, z tego co pamiętam, nagle przeistacza się w odważnego Romea i wyznaje swoje uczucia (osobistym bogiem! ah!), zapewne za sprawą tych żółtych tulipanów, wiadomo. Magiczne kwiatki.
Stylistycznie jest bardzo słabo, ale jeszcze bardziej bolą te przecinki i literówki. Proszę, poczytaj sobie odrobinę tych zasad z wikipedii, może wydrukuj i powieś nad biurkiem. I jak coś piszesz, to przeczytaj to kilkakrotnie, albo chociaż znajdź sobie jakąś biedną duszę cierpiętniczą, która zrobi to za Ciebie.
Jeśli chodzi o tytuł, to nie dość, że jest w obcym języku, co jest raczej sygnałem grafomanii, to jeszcze trudno się doszukiwać w nim jakichś związków z tekstem. Chyba, że chodzi o tego biednego żebraka w parku, czy tam gdzieś.
Poza tym, kobieto! Piszesz o Londynie, bo Londyn tam widzę jak wół, że stoi, więc pamiętaj o tym! Zapomniałaś w jakim miejscu toczy się akcja, przecież takich rzeczy się nie wybacza! Tekst nie jest spójny co do miejsca, co do nastroju, co do bohatera w sumie też; w ogóle jest mało spójny, a to jest najgorszy błąd z możliwych. Strasznie narobiłaś tam dużo tych filozoficznych myśli roku, które tylko kują w oczy.

Podsumowując, jest słabo. Interpunkcja, literówki, język, spójność, bohater, akcja znikoma, wszystko. I błagam, tytuły chociaż po polsku i chociaż żeby coś tam miały wspólnego z tekstem. Ogarnij technicznie, poćwicz na krótkich formach, spróbuj znaleźć jakiś pomysł, to mam nadzieję, że wyjdziesz jeszcze na prostą Wink

pozdrawiam
bardzo niedobra lon (która już zapomniała, że to był jej nick)


Autorka komentarza w szczegółowy sposób analizuje przeczytany tekst i wyciąga praktyczne wnioski, przez co jest on w pełni przemyślany i rzeczowy. Zwraca uwagę na techniczną stronę tekstu i poddaje wnikliwej analizie fabułę, świat przedstawiony oraz bohaterów. Sensownie oraz jasno wyraża swoje odczucia. Pod względem wizualnym i technicznym komentarz jest przejrzysty i zrozumiały.

Przechodzimy teraz do… NAGRODY Wink

lon otrzymuje nagrodę rzeczową w postaci Karty Prezentowej EMPIK – 50 zł. oraz sygnaturkę Kozackiego Komentarza na okres jednego miesiąca.

Ze zwycięzcą skontaktuję się za pomocą PW w celu ustalenia danych osobowych potrzebnych do przekazania nagrody!

Cały zespół Moderatorski gratuluje Zwyciężczyni i liczy na kolejne Kozackie Komentarze, które pomogą początkującym fascynatom słowa pisanego.

Jeszcze raz – gratulujemy!

P.S. Wszelkie opinie, gratulacje, kwiaty i czekoladki prosimy wyrażać/składać w tym temacie klik!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Yaoi Fan Strona Główna -> Cykliczny Komentator Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin