L word

Filomenka · Widmo

Skoro mamy temat o facetach (czytaj "Queer As Folk") to może teraz skupimy się na kobietach?
Co sądzicie o jednej z najciekawszych produkcji amerykańskiej Showtime, a mianowicie lesbijskim serialu "L word" (notabene emitowanym od roku 2004, czyli QaF bije nas na głowę T_T)? Czy znane są wam peryperte Jenny, Batty, Tiny, Dany, Shane, Alice i Kit? Czy kiedykolwiek oglądałyście go?

Pozwolę sobie na małą dygresję i przyznam osobiście, iż mnie ten serial się szalenie podoba. Postacie są źywe, a tematy poruszane nie dotykają tylko i wyłącznie lesbijskiej części Los Angeles. Uparcie śledzę go od półtora roku i z namaszczeniem czekam na kolejne odcinki (dotychczas wyemitowano 3 serie, każda mniej więcej po trzynaście odcinków trwających ok. godziny)
Moją ulubioną bohaterką jest Shane McCutcheon grana przez Katherine Moenning - niezależna łamaczka kobiecych serc.

Serdecznie zapraszam do dyskusji wszystkich, którzy tak jak ja darzą tę produkcję ogromną sympatią i na jej temat chcą wypowiedzieć się więcej.

piorunia · MoonMasochist

Nie oglądałam, ale po rozmowie na czacie zaciekawiło mnie to i spróbuję ściągnąć, jeśli szanowny necik pozwoli. Wtedy będę mogła powiedzieć coś więcej niż tylko proste "nie oglądałam".

Katarina · Widmo

Widziałam kilka filmików na youtube i parę zdjęć, i hm... sama nie wiem. Może być całkiem ciekawie, chociaż z tego co zdążyłam zauważyć główna obsada składa się wyłącznie z kobiet. Mimo, że serial opowiada o lesbijkach, to brak facetów w fabule byłby trochę nudny. Dla mnie osobiście...

Btw, próbowałam znaleźć to niedawno na emulu, ale pojawiło się tylko kilka odcinków po francusku, a ja niestety nie znam tego języka zbyt dobrze.

bosska · Feniks

Kilka razy miałam już zapuścić torrenta i ściągnąć sobie "The L Word" ale zawsze znalazło się coś bardziej pilnego do zassania. Po przeczytaniu posta Filomenki obejrzałam kilka fragmentów na youtube i muszę przyznać, że serial mnie zaintrygował. Właśnie dociągam pierwszy odcinek. Gdy go obejrzę napewno podzielę się wrażeniami.

Filomenka · Widmo

Cieszę się, że ktoś się wypowiada Smile

A co do twoich słów, Katarino:

Katarina · Widmo

Czy któraś z was mogłaby się podzielić linkiem do torrenta? Very Happy

Ostatnio zaczęłam ściągać Vanished z Gale'em Haroldem, ale L Word również wydaje się ciekawe, chociaż w odmienny sposób ^^. W każdym razie, kiedy obejrzę pierwszy odcinek będę mogła napisać czy mi się podoba czy nie Wink

Filomenka · Widmo

Ja niestety oglądałam "L word" na płytkach, więc niestety linku nie posiadam Sad

Myślę, że uda ci się go znależć, chyba że popytam. Przykro mi, że nie umiem ci pomóc w żaden sposób Sad

double_H · Widmo

Hmm. Serial może być ciekawy. Jak na razie miałem tylko propozycje oglądania QaF, lecz, z wiadomych przyczyn, mnie to jakoś nie pociągało. Natomiast możliwość zobaczenia perypetii kobiet, to już co innego (gadam jak napalony małolat ale co tam... squeee) Chętnie coś obejrzę... jak tylko dorwę

bosska · Feniks

Katarina · Widmo

O! Dziękuję, bosska. Z pewnością chętnię obejrzę L Word, biorąc pod uwagę, że po Vanished załapałam kilkudniową depresję...

Katarina · Widmo

Hm. Jestem tuż po obejrzeniu pierwszych dwóch odcinków i wiem, że będę ściągać resztę. Jak dotąd chyba najbardziej polubiłam parę, która stara się o dziecko. Niestety nie zapamiętałam ich imion. Najmniej - Jenny i Danę.
Trzeba przyznać, że L Word jest bardzo dobry, chociaż tak różny od Queera.

bosska · Feniks

Podobnie jak Katarina jestem na świeżo po obejrzeniu dwóch pierwszych odcinków "The L Word". Wrażenia mam jak najbardziej pozytywne, początek nie zszokował mnie jednak w takim stopniu jak to miało miejsce przy oglądaniu dwóch pierwszych odcinków QaF - widocznie przywykłam do tematu.
Z postaci podobają mi się Bette i Tina, Jenny i Marina, nie przekonałam się jeszcze do Shane, która pojawia się tylko epizodycznie i nic nie wnosi do akcji. Porównanie jej do "Briana w spódnicy" (jak to ktoś kiedyś określił) wydaje mi się na chwilę obecną zbyt naciągnięte, zobaczę, może w kolejnych odcinkach postać ta stanie się bardziej wyrazista.

double_H · Widmo

Ja także obejrzałem pilota L word. Niestety (chyba z powodu płci) ciężko mnie zachwycić serialem obyczajowym. Pisałem podobnie o QaF – serial jak serial, chociaż może być ciekawie. Co mnie trochę zdziwiło (w pozytywnym znaczeniu) to fakt, że poruszane jest tam sporo problemów – od tożsamości seksualnej po rasizm.

Co do bohaterów to utkwiły mi w pamięci najbardziej zarysowane postacie: para starająca się o dziecko oraz broniąca rękami i nogami swojej "właściwej" orientacji przyjezdna dziewczyna. Najbardziej mi szkoda tego jej chłopaka – nieświadomy biedak…

PS Przepraszam, że opisuję tak bezimiennie, ale niestety mam słabą pamięć do serialowych imion. Nauczę się ich może w połowie drugiej serii... Wink

Misses · Wilkołak

No ja już mam ściągnięty 1 sezon (nie ma to jak korzystać, kiedy brata nie ma). Teraz tylko czkeamy z Karivel aż jej się sesja skończy i będziemy oglądać XD

Joker · Moderator

Podejrzewam, że fanki tego serialu będą zachwycone Twisted Evil

. Przeglądałam sobie stronę Stopklatki i oto co znalazłam: od czwartego lipca serial będzie emitowany w Polsce.

Oto link

[link widoczny dla zalogowanych]

Tam znajdziecie wszystkie informacje. Chyba, bo nie wczytywałam się za bardzo Rolling Eyes

.

Jo.

Dandervel · Widmo

Tak, w Polsce FOX Life będzie emitował ten serial. (Swoją drogą, mam ten kanał, więć się skuszę i jak już wkręcam się w tematykę takich seriali to od razu sobie ściągnę pilota QaF. Ponoć jest straszny, a ja lubię nie wypały/)

Mariszka · Banshee

QaF straszny? Człowieku, bluźnisz ^^
przepraszam za offtop, bo to nie ten temat, ale ciśnienie mi skoczyło niewyobrażalnie.
(tak jestem fanatyczną fanką QaF)

bosska · Feniks

Mariszka, nie tylko Tobie ciśnienie skoczyło Wink

Pilot serialu QaF (wersja amerykańska) ma oczywiście spore niedociągnięcia (z perspektywy czasu patetyczna i wymuszona scena Michael/Brian na dachu szpitala Wink

) ale nadrabia świetną muzyką i aktorami (Randy Harrison, Gale Harold, Peter Page, Sharon Gless).

L Word pomimo tego, że zmusiłam się i obejrzałam dwa sezony nie wciągnęło mnie w ogóle, główne postaci wydawały mi się przekalkowane z innych seriali.

Zresztą, po Queer as Folk nic mnie już w L Word nie było w stanie zaskoczyć/zaszokować.

Dandervel · Widmo

Ja nie oglądałem QaF, ale słyszałem, że to przeciętny serial.

Co do "L Word" - wiadome jest, że lesbijki wywołują mniejsze... hmm... oburzenia, niż geje. Więc nic dziwnego, że ten serial nie zaskakuje.

Ja skuszę się, na zobaczenie kilku odcinków, na FOX Life.

owca_x · Widmo

Wiem,że temat od dawna nie ruszany,ale wypowiem się,jako że do serialu dorwałam się dopiero kilka dni temu.
Obejrzałam na Foxlife wyrwany zupełnie z kontekstu pojedyńczy odcinek i...zakochałam się w L word. Dziewczyny są piękne, pomysły niebanalne, bardzo podoba mi się muzyka no i cóż, niepomijajmy, seks też jest całkiem ładnie pokazany.
Poza tym to chyba pierwszy tego typu serial,który trafia do szerszej polskiej publiczności. Oczywiście żadna pani pod 60 w moherku nie ogląda Foxlife, ale o nawet lepiej xD
Tak więc "Słowo na L" oglądam póki co online, ale torrenty już śmigają i mam nadzieję,że uda mi się przekonać do "L" jeszcze kilkoro moich conormalniejszych znajomych.
Pozdrawiam,
K.