PORADNIK KOMENTATORA

Joker · Moderator

<center>Poradnik Komentatora

czyli jak komentować, żeby się nie zbłaźnić
i zachować dobre imię rodu po wsze czasy</center>

Każdy z nas chociaż raz zetknął się z czymś tak zagadkowym, jak pojęcie dobrego komentarza. Niektórzy mieli szczęście takowy przeczytać. A tylko Wybrańcy są w stanie taki napisać. Ten Poradnik jest dla każdego, kto w materii oceny prac literackich wszelkiej maści czuje się kulawy, chromy lub niewidomy. Albo po prostu chciałby wiedzieć, co powinien zawrzeć w swej ocenie, żeby ta była pomocna dla Autora i pomogła mu rozwijać swój talent pisarski.

Zaczniemy bardzo prozaicznie. Pierwszą rzeczą, którą trzeba zrobić, kiedy bierzemy się za pisanie komentarza, jest przemyślenie tego, co się przeczytało. Czasami emocje związane z tą czynnością są zabójcze dla mózgu, więc Użytkownikom tego gatunku radzę napić się naparu z melisy przed kliknięciem na Nowy Post.
Kiedy już filiżanka po melisie będzie pusta, a nasze ciało i umysł spokojne, będziemy mogli zabrać się do pracy.

Moi Drodzy, pisanie dobrych i pomocnych komentarzy jest sztuką. A przynajmniej do takiego wniosku dochodzi każdy, kto choć raz podjął się napisania tego cudeńka. Oczywiście pomijam tych, którzy przez lata żyją w przekonaniu, że dwie linijki i cała masa emotikon są lepsze niż jakakolwiek, nie tylko konstruktywna, krytyka.
Ale to nie musi być wcale takie trudne, jeśli podąża za pewnym wzorem (kto twierdzi, że wpasowywanie się we wzorzec jest złe, nigdy nie był użytkownikiem forum literackiego) oraz przestrzega się kilku zasad.

Zacznę więc od wzoru.

<center># CO ROBIĆ, ŻEBY KOMENTARZ BYŁ WARTOŚCIOWY I KONSTRUKTYWNY</center>
1. Co ci się podoba w danym tekście? Wymień to wszystko.

2. Co ci się nie podoba? Masz wątpliwości? Może coś nie jest jasne?

3. Możliwe, że należysz do tej grupy, która musi pić melisę – napisz, dlaczego tekst wywołał u ciebie tak intensywne odczucia.

4. Jeśli tekst zawiera w sobie jakąś postać lub parę – to jest warte skomentowania, a ty na pewno masz swoje zdanie.

5. Zauważyłeś jakieś błędy interpunkcyjne? Może ortograficzne, lub składniowe czy gramatyczne. Mów o nich śmiało.

Teraz zasady.

<center>#CO ROBIĆ, ŻEBY KOMENTARZ BYŁ KULTURALNY</center>
Podstawą są dwie rzeczy: kultura osobista i estetyka wypowiedzi.

1. Nie obrażaj nikogo swoim komentarzem. Krytykuj tekst, nie autora czy użytkowników komentujących przed tobą. Pamiętaj jednak, by robić to zgodnie z zasadami dobrego wychowania.

2. Staraj się, żeby twój komentarz był czytelny. To, że tobie podoba się pięć linijek tekstu, poprzetykanych żółtymi buźkami, nie oznacza, że musisz na to skazywać autorów. Używaj emotikon oszczędnie. Ponad to swoją ocenę możesz podzielić na kilka części, tak, by ułatwić odbiór nie tylko autorowi, ale wszystkim, którzy będą czytać twój komentarz (patrz: WZÓR).

3. Ten podpunkt jest głównie dla melisopijaczy, ale do serca powinien go wziąć każdy. Wypada, aby komentarz był spójny, a zdania w miarę sensowne. Urwane, zakończone w pół słowa, pozbawione celu – mówimy temu nie. Skoro już wypiłeś napar, odliczyłeś do dziesięciu wspak i wziąłeś leki uspakajające, to jesteś na tyle spokojny, by móc powstrzymać się od tego typu rzeczy. Zwłaszcza, że one wcale nie są pomocne.

4. Nie używaj wulgaryzmów i innych zwrotów, ogólnie przyjętych jako obraźliwe i uwłaczające. Nie muszę nawet pisać dlaczego.

Komentarz warto zakończyć wrażeniem ogólnym po tekście, który się przeczytało.

Tylko tyle jest potrzebne, by komentarz był dobry. Dla komentującego to niewiele, dla autora – czasami wszystko, czego potrzebuje, by pisać dalej. Pamiętaj o tym, kiedy po raz kolejny przyjdzie Ci na myśl, żeby napisać trzy zdania pod tekstem. Uszanuj pracę, jaką ktoś włożył w napisanie nowego rozdziału, wiersza czy miniatury. Nawet, jeśli dany tekst ci się nie podoba – ta opina też jest istotna, pod warunkiem, że przedstawisz swoje zdanie racjonalnie i napiszesz, dlaczego właśnie tak myślisz.

Ciekawych tego, co się stanie, jeśli nie będziecie przestrzegać przynajmniej kwestii zasad, odsyłam TUTAJ.

Możesz też pamiętać, że za każdym razem, kiedy twój komentarz wygląda jak łąka emotikon, jest jednolinijkowcem lub nie ma sensu – ja zabijam kotka (małego, puszystego, takiego, na widok którego każda/każdy z was sika w majtki z przejęcia).