Yaoi Fan - Forum Literackie

Forum Yaoi Fan Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Dlaczego yaoi?

Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Yaoi Fan Strona Główna -> /slash/
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

opowiadacz
Banshee
Banshee




Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kosmosu (trzecia planeta w prawo od Jowisza)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:27, 21 Lis 2012    Temat postu:

Okej, może powiem coś niewłaściwego (a przynajmniej niektórzy użytkownicy mogą się oburzyć) ale ja zaczęłam pisać yaoi, bo... to proste! Łatwe, przyjemne i niezbyt skomplikowane. Tak mi się przynajmniej wydaje, bo zawsze miałam problemy z opisywaniem kobiet... teraz wydaje mi się to śmieszne, ale jak dla mnie facet jest o wiele mniej skomplikowany. A kiedy zaczęłam, to znajomi mnie dopingowali, więc pisałam dalej wymyślając specjalnie dla nich coraz to nowsze historie. Może dlatego teraz pisanie idzie mi tak kiepsko, bo nie ma mnie kto motywować...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

apoCATlypse
Widmo
Widmo




Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:44, 23 Lis 2012    Temat postu:

Sorata napisał:
Okej, może powiem coś niewłaściwego (a przynajmniej niektórzy użytkownicy mogą się oburzyć) ale ja zaczęłam pisać yaoi, bo... to proste! Łatwe, przyjemne i niezbyt skomplikowane.


Sprzeciw! Moim zdaniem właśnie pisanie czystego slashu jest bardzo trudne. Znaczy, trudno to zrobić naprawdę dobrze (osobiście nigdy nie napisałam tekstu opartego tylko na tym wątku, nie czuję się na siłach podejmować takiego wyzwania).

Nade wszystko:
- bardzo trudno pisze się dobre, obrazowe sceny erotyczne. Na tym wykładają się nawet zawodowi pisarze.
- trudno jest opisywać uczucia w sposób niesztampowy

Na tym forum jest multum tekstów, w tym 90% z fabułą pretekstową lub jej brakiem, z małą lub zerową ilością postaci pobocznych, z jednym wątkiem lub kilkoma, wszystkimi orbitującymi wokół głównych bohaterów. Romanse, obyczajówki lub erotyki. Nie mam na myśli, że to złe. Tylko wydaje mi się, że to pozostawia koszmarnie mało miejsca do popisu. A jak mało miejsca, to i pisarz musi być lepszy, aby stworzyć coś ciekawego.

Aha, i jeszcze mnie tknęło: co ma umiejętność pisania postaci kobiecych do pisania slashu? Definicja slashu nie brzmi "utwór, w którym nie pojawiają się kobiety", na wszystkich bogów! Można napisać tekst z trzydziestoma kobietami i dwoma facetami będący slashem i można napisać tekst z samymi facetami, który nie ma ze slashem nic wspólnego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ruda
Moderator
Moderator




Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Zony
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:52, 26 Lis 2012    Temat postu:

Cytat:
A ja uważam, że Ziemiański umie pisać! O! Choć faktycznie postać Achai jest mało kobieca, a w książce "Pamiętnik cesarzowej Achai" tak mnie khem zdenerwował kompletnym brakiem konsekwencji i pomyślunku, że jeszcze jedną taką powieść popełni, to zrewiduję swój wniosek...

Ziemiański nie umie pisać i to jest prawda obiektywna, ale nie martw się. Salvatore też pisze tragikomicznie, a mimo to na przykład ja jestem jego fanką. Wink

Mimo że Irena Adlerowa bardzo mądrze napisała na temat postaci w HP, ja też się odniosę, bo aż mnie trząchło:

Cytat:
jest Snape - mroczny Tłustowłosy D***k (*), inteligentny, sarkastyczny,

Snape nie był sarkastyczny. Był wredny i miejscami umiał pokazać klasę, ale ogólnie był tylko smutnym, zakompleksionym gostkiem, który nijak sobie ze sobą nie radził. Ale może nie będę się rozpisywać, bo mimo wszystko był jedną z najlepiej zrobionych postaci.

Cytat:
Jest Draco - ma śliczne włoski, o które ciągle drży, jest inteligentny i złośliwy, w sumie dopiszcie, co tylko chcecie, byleby pasowało.

Nie pasuje nic poza "złośliwy". O włoskach się nie wypowiem (może tylko dodam, jako posiadaczka krótkich włosów: jak trochę odrosną, to ulizywanie ich jest po prostu wygodne i nijak nie świadczy o próżności). Inteligentny? Równie dobrze inteligentnym mogłabyś nazwać trochę bystrzejszego dresika, bo to ten sam typ osobowości.

O chłopakach piszesz:
Cytat:
Jest Neville - naczelny ślamazara Hogwartu, ale lubi kwiatki.

Cytat:
Jest Ron - no, o nim dużo nie ma, ale lubi jeść, i to w jakiś koszmarny sposób.

Natomiast panie podsumowujesz:
Cytat:
Hermiona - książki i tyle.

Cytat:
Molly - kura domowa.

I to jest cholernie niesprawiedliwe. Molly była postacią zrobioną dużo lepiej niż Ron, Percy i Collin razem wzięci (Neville'a pomijam, BTW w zestawieniu z heroizmem, jaki okazał w ostatnim tomie, określenie "lubił kwiatki" jest upiorne). I - nie, ona nie byla kurą domową. Była panią domu. Kurą domową to była Esme Cullen. Molly była GŁOWĄ RODZINY, synowie darzyli ją szacunkiem i respektem, a mąż był skończonym pantoflem. I to, że ona zajmowała się domem, nie ma NIC wspólnego z byciem kurą domową.

Cytat:
Czemu nie yuri? Zwłaszcza że sama jestem bi? (...)Seks żeńsko-żeński jest nudny,

To jak wygląda Twoje bycie bi? o_0

Cytat:

Narcyza również jest ciekawą postacią ze względu na jej postępowanie w ostatnim tomie.

O, tak. Narcyza w ostatnim tomie była genialna.
Cytat:
Mamy też surową McGonagall, nieco pokreconą Lunę, mamy Umbrige...

A także Trelawney i Mrużkę. Zwłaszcza ta ostatnia jest IMO dobrze zrobiona - trudno jest zrobić słabą kobietę, która wzbudzałaby współczucie, a nie irytację.

Cytat:
Btw, wyjdź za mnie.

<3
Cytat:

Nie pojmuję argumentu "bo faceta latwiej napisać niż kobitę"

Faceta nie jest łatwiej napisać, pisanie facetów po prostu łatwiej przychodzi. Łatwiej jest usiąść i zacząć pisać o facecie, ale z efektem może być różnie - i stąd się biorą Najbardziej Wkurzające Uke Świata.
Cytat:

Bo zimny sukinkot nadal jest bardziej pociągający dla kobiet niż zimna s*ka.

To już Twoje osobiste odczucia. Ja nie trawię ani zimnych samic psa, ani sukinkotów.

Cytat:
Dwa, w ilu opowieściach, gdzie postacią centralną jest kobieta, nie pojawia się w końcu wątek uczuć?

Zara, ale wcześniej nie było mowy o uczuciach, tylko o podporządkowaniu życia tró loffowi. Różnica jest zasadnicza.

Cytat:
Aha, i jeszcze mnie tknęło: co ma umiejętność pisania postaci kobiecych do pisania slashu? Definicja slashu nie brzmi "utwór, w którym nie pojawiają się kobiety", na wszystkich bogów!

Masz oczywiście rację, ale weź pod uwagę jedno: w większości slashów mężczyźni są GŁÓWNYMI BOHATERAMI. A wydaje mi się, że postać poboczną jest skonstruować łatwiej.
BTW, uwielbiam, kiedy jeden z bohaterów slashu (zwłaszcza seme) ma przyjaciółkę-kobietę. Po fazach na PainIta mi zostało.

Jeśli ktoś chce dostać listę książek z dobrymi kobiecymi postaciami, niech uderza do mnie na PW, bo tutaj się pogubię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Albus
Druid
Druid




Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:22, 26 Lis 2012    Temat postu:

XxXxX

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Albus dnia Nie 6:57, 29 Mar 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ruda
Moderator
Moderator




Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Zony
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:24, 26 Lis 2012    Temat postu:

Cytat:
Powiem tak: bywał sarkastyczny, ale nie tak bardzo i często, jak to jest w fanfiction.

O, to, to. Zdarzało mu się też ociekać zajebistością, ale też na mniejszą skalę. Ogólnie wydaje mi się, że ficzkowy Snape to jakby pół Snape'a.
Co do filmu - pewnie tak, chociaż ja sama nigdy nie rozumiałam fenomenu pana Rickmana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Albus
Druid
Druid




Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:32, 26 Lis 2012    Temat postu:

XxXxX

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Albus dnia Nie 6:58, 29 Mar 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

apoCATlypse
Widmo
Widmo




Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:33, 26 Lis 2012    Temat postu:

Snape bywał sarkastyczny, ale to był taki... gimnazjalny sarkazm bardzo niskich lotów (jak powiedzenie dziewczynce, w którą kolega ugodził zaklęciem, że nie widzi różnicy). No i ten "sarkazm" stosował głównie na uczniach, którzy nie mogli mu odpowiedzieć. Ludziom równym sobie i stojącym wyżej od siebie Snape nigdy nie napyskował. Jeśli ktoś wobec tego uważa go za mistrza sarkazmu, to... Khem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Agene
Banshee
Banshee




Dołączył: 13 Gru 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rupieciarnia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:15, 17 Gru 2012    Temat postu:

Cytat:
Slash przestał być tak bardzo niszowy głównie dlatego, że producenci filmów i seriali (a także autorzy książek, żeby wspomnieć tylko JKR i jej Grindelwald/Dumbledore) w końcu przyjęli do wiadomości to, co fani robią z ich postaciami w fikach, i postanowili wykorzystać to do podkręcenia zainteresowania. W kolejnych tytułach pojawia się coraz wyraźniejsze puszczanie oczka do widza, slash hinty, dające punkty zaczepienia slashwriterom, ale i służące za reklamę danej pozycji. Od dawna wiadomo: nieważne, co mówią, ważne, że mówią.

O ile dobrze pamiętam, Rowling pochwaliła istnienie ff, ale powiedziała, że zależy jej, by ff do jej twórczości było PG-13. Nie mówię, że tych hintów nie ma, ale podejrzewam, że gdyby Rowling była świadoma... Nie wspominając, że wielu pisarzy nie znosi fan fiction (choćby Ann Rice, której książki zawsze bardzo kojarzyły mi się z yaoi ;P)

Cytat:
Moim zdaniem ten "nowy kanon" Snape'a powstał z powodu filmu.

Snape aż do czwartego tomu jest zwyczajnie żałosny. Alan zrobił z niego dużo lepszą postać nić JKR - i to był w sumie błąd. Żaden z bohaterów nie zmienił się aż tak bardzo w filmie jak on. Przypominam sceny, gdy Snape dostawał szału - choćby o ucieczkę Syriusza - i sprawiał wrażenie niezrównoważonego.

Cytat:
Seks żeńsko-żeński jest nudny

Nudna jest większość %. Ograniczona ilość bohaterów, szczątkowa fabuła lub jej brat, uboga scenografia, prymitywny scenariusz, no i te dłużyzny ;D Ale seks? Łohoho, takich rzeczy nie opowiada nawet moja babcia ;D


Mój dobry kumpel od RPGa powiedział mi kiedyś, że dziewczynki nie powinny grać chłopcami, a chłopcy dziewczynkami - bo to jest coś, przy czym wyobraźnia nie wystarcza. Nie do końca się z nim zgadzam, w końcu, jak powiedział George Martin w jednym z wywiadów:
Cytat:
George Stroumboulopoulos: There's one thing that's interesting about your books. I noticed that you write women really well and really different. Where does that come from?
George R.R. Martin: You know, I've always considered women to be people.

wszyscy jesteśmy ludźmi.

Wielokrotnie spotykałam się, że lesbijki, pytane dlaczego oglądają gejowskie % (a jest do zjawisko szokująco częste), odpowiadały, że nie mogą patrzeć na sztuczną grę aktorek, a u facetów wygląda to bardziej szczerze. Nie jestem zbyt przekonana do szczerości męskiej gry aktorskiej w pornosach, ale jestem w stanie uwierzyć, że jako kobiety łatwiej dostrzegamy w takich sytuacjach fałsz u innych kobiet. Każdy z nas odczuwa nieco inaczej, ale mimo wszystko - osprzętowanie mamy podobne i łatwiej nam wczuć się w kobiecą skórę.
Nie piszę i nie czytam o yuri, bo yuri znam z życia codziennego - i czuję, że wiem jeszcze za mało, by o nim pisać. Owszem, o gejach wiem jeszcze mniej, ale są rzeczy, których nigdy nie poznam i tu mogę opierać się tylko na własnej wyobraźni. Przy kobietach natomiast potrafię wyczuć momenty, gdy okłamuję samą siebie, albo gdy popełniam jakiś karygodny błąd. A skoro ja czuję własny fałsz, to co dopiero czytelnik?
Tak, moim zdaniem o facetach pisze się zwyczajnie łatwiej. Nasze wyobrażenia "męskości" zostały ukształtowane nie tylko przez osobiste doświadczenia, ale też przez kulturę - i dlatego są znacznie wyraźniejsze niż te kobiece. Kobiet w literaturze jest mniej, szczególnie jako głównych bohaterek, a część z nich zwyczajnie do nas nie przemawia, bo jest męskim o kobiecie wyobrażeniem - dlatego rzadziej też są postaciami pierwszoplanowymi, bo pisarze mniej odważnie się na nie porywają. Nie mówię, że wszystkie postacie kobiece i wszyscy pisarze, ale literatura przez lata pełna była mężczyzn, i "literatura kobieca" jest tak naprawdę sprawą jeszcze świeżą, młodą i dorastającą.

Uważam jednak, że te całe uwagi o wspaniałości męskiej przyjaźni, lojalności, cudowności ich charakterów... Ratunku, dziewczęta, to seksizm, jak ładnie ujęła to Ruda. Czytając początek tej dyskusji miałam oczy jak talerze, usta rozdziawione na Eurotunel i duszę na ramieniu. Okej, mamy inne osprzętowanie, inny zestaw hormonów, trochę inną budowę tego i owego, ale nie przesadzajmy. Dalej jesteśmy ludźmi, jednym gatunkiem. Sposób myślenia, psychologia, wzorce osobowościowe wpajane nam przez kulturę - wszystko okej, ale płeć nie jest najważniejsza.
A - to był dłuższy post, bo na trzy strony Worda. Dlatego wybaczcie chaotyczność, ale skróciłam go ekstremalnie ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Yaoi Fan Strona Główna -> /slash/ Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin